9/03/2015

Łagodny dwufazowy płyn do demakijażu oczu AWOKADO, Bielenda.

Witajcie!

O tym, że demakijaż jest podstawą pielęgnacji nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Położenie się spać z niezmytym makijażem to zbrodnia, zarówno dla cery, jak też oczu i rzęs. Jednak zmycie makijażu oczu to wcale nie jest łatwa sprawa, szczególnie, jeśli jest on wyrazisty, bądź wykonany solidnymi kosmetykami, które mają wytrwać jak najdłużej. Na szczęście jednak producenci kosmetyków (zapewne w większości kobiety, bo skąd facet miałby wiedzieć, czego potrzeba niewiastom?) wymyślili płyny dwufazowe, które mają za zadanie szybko i bezproblemowo rozprawić się z wymalowanymi oczętami. Jednym z tego typu produktów jest

ŁAGODNY DWUFAZOWY PŁYN DO DEMAKIJAŻU OCZU AWOKADO, BIELENDA

Płyn znajduje się w plastikowej, przeźroczystej butelce o pojemności 140ml.
Butelka zamykana jest na "klik".
 Na opakowaniu znajdują się takie informacje:
Skład:
Płyn składa się z oleistej żółtej fazy oraz zielonkawej.
Po wstrząśnięciu ładnie się one ze sobą łączą.

Moja opinia:
Po raz pierwszy miałam do czynienia z płynem dwufazowym i jestem z tego spotkania bardzo zadowolona. Płyn ów ma delikatny, ledwie wyczuwalny zapach, w zasadzie nieprzypominający niczego konkretnego. Produkt nie podrażnia oczu, nie powoduje ich pieczenia, gdy dostanie się do worka spojówkowego. Mimo, iż ma w sobie oleje, to nie powoduje zamglenia oczu.Pozostawia jednak na powiekach tłusty film, ja jednak i tak myję buzię po demakijażu, więc mi to nie przeszkadza.
A jak z działaniem? Nie mam co do tego zastrzeżeń. Płyn bardzo dobrze rozprawia się z makijażem oczu, wystarczy na chwilkę przyłożyć wacik nim nasączony i tusz, czy inne kosmetyki naoczne rozpuszczają się bezproblemowo. Później już lekka kosmetyka, by ładnie zetrzeć wszystko i oczęta czyste. Cieszy mnie, że produkt nie rozmazuje makijażu, a ładnie "wciąga" wszystko na wacik. By ogarnąć demakijaż, nie trzeba płynu lać bardzo dużo, co przekłada się na jego wydajność. 

Testowałam go na bardziej pomalowanych oczach, np. z okazji wesel, czy też mniej i nigdy mnie nie zawiódł. Wypróbowałam go nawet do zmycia pomadki REV Bourjois, która z mich ust jest niezdzieralna i ów płyn jako jedyny daje radę ją usunąć :)

Ostatnio mój makijaż oczu składa się przeważnie z tych dwóch gagatków widocznych na poniższym zdjęciu i płyn rozprawia się z nimi bezproblemowo, co zwykłym micelom szło nieco gorzej.

Płyn jest powszechnie dostępny, a jego cena wynosi mniej niż dyszkę, więc polecam! :)

Znacie ten płyn?
Używacie dwufazowych płynów do demakijażu?
A może macie swoich ulubieńców w tej dziedzinie? 

19 komentarzy:

  1. Płyny dwufazowe faktycznie o wiele lepiej radzą sobie z demakijażem oczu niż micel :) Płyn bielendy miałam kiedyś taki różowy, bodajże z bawełną, ale moim ulubieńcem jest chyba l'oreal ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja uzywma już długo dwufazy z Dr. Irena Eris <3

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dwufazówek nie lubię i nie mogę się do nich przekonać, tak samo jak do mleczek :/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie cierpię płynów dwufazowych, nie wiem czemu ale jakoś moja skóa ich nie lubi

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę mam obawy z dwufazowymi płynami, czy nie będą pozostawiać tłustej warstwy. Jednak ta recenzja mnie zaciekawiła ;) Rozumiem, że skoro zmywałaś nim nawet mocny makijaż oczu, to nie podrażnia, a to dla mnie dwie ważne sprawy :)
    Jeśli masz ochotę, to można wygrać u mnie woski YC :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go właśnie i jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś wpadnie do koszyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzywam tego plynu juz od kilku lat i jest moim njmerem 1 ;) jest jednym z wielu ktory nie podraznia mi oczu a tlusty film,ktory zostawia ratuje moja skore wokol oczu :) inne wersje z oliwka i bawelna tez sa ok,ale ta z awokado to dla mnie hit 😉

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę kiedyś wypróbować, używam płynów dwufazowych do zmywania wodoodpornego makijażu oczu

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tej pory używałam dwufazowego z Ives Rocher, skoro Bielenda taka dobra muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam tego płynu ale bardzo dobrze znam tusz loreal i bardzo go lubię!
    MÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię płynów dwufazowych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam go i sprawdzał się u mnie bez zarzutu, choć nie przepadam za płynami dwufazowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię dwufazówki, tej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę spróbować, tyle osób jest zadowolonych :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam płynu, ale chcę się z nim zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo nie lubię dwufaz, bo one zostawiają tłusty film, który i tak muszę zetrzeć, poza tym ten wyjątkowo piekł, palił mnie w oczy :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.