5/01/2018

Pokrzywa, a to niezłe ziółko! Picie pokrzywy.

Cześć Kochani!

Założę się, że każdy widział w swoim życiu z pokrzywę i na pewno większość doświadczyła w dzieciństwie spotkania trzeciego stopnia z jej parzącymi listkami. Jest to jeden z najbardziej znanych chwastów w Polsce i nikt nie ma problemu z jego identyfikacją. Jednak nie każdy wie, jak wiele dobrodziejstwa znajduje się w tych zielonych strzępiastych liściach. Zielona część pokrzywy, oprócz niezbędnych ludzkiemu organizmowi składników mineralnych- potasu, żelaza, wapnia, fosforu, magnezu, krzemu i manganu, zawiera także liczne kwasy organiczne, kwas pantotenowy, a także witaminy: B2, C, K, E i wiele innych cennych substancji. Powodując zwiększone wydalanie moczu, pokrzywa doskonale oczyszcza organizm. Cenione są również właściwości korzenia tego chwastu. Pokrzywę można spożywać na surowo, ja jednak podzielę się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi picia naparu z liści tego chwastu.
parzenie pokrzywy

Zbieranie, przechowywanie i parzenie.

Pokrzywę należy zbierać w jej wczesnej fazie wzrostu. Młodziutkie listki zawierają najwięcej dobroci, z jakich słynie ów chwast. Przełom kwietnia i maja to najlepszy na to czas, można oczywiście zerwać ją i później, jednak najmłodsza jest najlepsza. Następnie plony pokrzywowe suszę na słońcu. Dobrze wysuszoną pokrzywę przechowuję w kartonowym pudełku na strychu, ważne jest by utrudnić dostęp wilgoci do suchych listków, wtedy "zbiory" przetrwają do następnej wiosny.
Ok. 3-4 liście (garść) pokrzywy zalewam wrzątkiem i po jakiś 10 minutach parzenia, piję ciepły napar. Z początku przyznam, że średnio mi smakowała taka herbatka, ale szybko się do niej przekonałam.

Efekty picia pokrzywy.

Żeby zobaczyć efekty picia pokrzywy, trzeba być systematycznym i cierpliwym. U mnie po ok. 3 miesiącach gołym okiem widać było poprawę stanu moich włosów. Po pierwsze, przestały one wypadać, a po drugie nowe- "baby hair"- rosły jak szalone w dużych ilościach! Poza tym fryzura nabrała blasku i nawet bez zewnętrznej pielęgnacji (odżywki, maski, olejowanie...) prezentowała się super. Musze się pochwalić, ale pierwszy raz słyszałam od innych komplementy na temat moich włosów- przede wszystkim, że są taaakie gęste! Przedtem ja i gęste włosy? No Way! W momencie, gdy widziałam naocznie efekty picia pokrzywy, przestała mi ona smakować ... gdyż byłam w ciąży ;) Na szczęście w tym odmiennym stanie włosy same z siebie przestają zazwyczaj wypadać, więc dalej cieszyłam się gęstą fryzurą. Niestety, w krótkim czasie po porodzie, zaczęły lecieć garściami, co podobno jest normalnym zjawiskiem. Piję obecnie napar z pokrzywy. Wypadanie włosów jak na razie nie ustało, ale już pojawiają się "baby hair" w sporej ilości, także jest nadzieja na powrót bujnej szopy 😄
Picie pokrzywy wpłynęło także na moje wyniki badań krwi. Od kiedy pamiętam miałam często anemie. Co się hemoglobina podniosła (farmakologicznie), to zaraz spadek ... Przez jakiś czas zaniedbałam badania krwi, miałam sporo na głowie. Jednak gdy podjęliśmy decyzję o dziecku, stwierdziłam, że najpierw muszę sprawdzić jak tam moje zdrowie i zbadać m.in. krew. Byłam przekonana, że będzie znów słabo (zwłaszcza po takim czasie) i trzeba będzie przyjmować żelazo. A tu szok- wyniki super Bez żadnych suplementów. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to działanie pokrzywy.
Kobietom karmiącym piersią zdradzę, że pokrzywa super wpływa na laktację ;) Nie ma przeciwwskazań, żeby ją pić karmiąc dziecko. Nigdzie jednak nie spotkałam się, by zioło to było polecane na zwiększone wytwarzanie mleczka. Ja zaczęłam ją pić po porodzie głównie z myślą o włosach, a przypadkiem odkryłam, że po takim naparze mam więcej pokarmu, więc super!
efekty picia pokrzywy

Moja, może trochę przydługa, historia pokazuje, że pospolity chwast może zdziałać wiele dobrego. Zupełnie za free dostarczyć można swojemu organizmowi wiele dobroci. Istotne jednak jest, by napar z pokrzywy pić regularnie. A przed zastosowaniem kuracji, polecam zagłębić się w jakieś naukowe artykuły, dotyczące działania tego chwastu. Bowiem, jak wszystko, tak i pewnie pokrzywa, ma swoje plusy i minusy, i być może nie każdemu poleca się jej spożywanie. Ja oczywiście oceniam ów chwast w 100% pozytywnie! I na koniec dodam, że warto samemu pofatygować się do lasu, czy w inne miejsce (najlepiej z dala od spalin itp.) i zerwać te parzące listki, bo te mieszanki ekspresowe, które można kupić są o du** potłuc- wiem, bo też piłam i efektów zero.

A Wy korzystacie z dobrodziejstw tego chwastu?
Pijacie napar z pokrzywy?

4 komentarze:

  1. Jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do wykorzystania pokrzywy, choć wiele razy miałam okazję. Zresztą w rodzinie piją regularnie, ale ja jedynie sięgam po zieloną herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja mama pije pokrzywę świeżo zaparzaną, twierdzi, że dzięki niej nie czuje głodu i to zioła działa też odchudzająco

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś piłam, ale nie widziałam efektów, może faktycznie była to przyczyna tego, że kupowałam gotowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety jestem na bakier ze wszelkimi ziołami i jakoś nigdy nie mogę się przemóc do regularnego picia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.