12/18/2016

Bądź gotowa na ... selfie! :) Lekki krem matująco nawilżający, Selfie Project.

Hejka! 😃

Wszyscy wiemy, że na nic zda się szczegółowo dopracowany makijaż, jeśli pomalowana twarz błyszczy się i to nie ze względu na użyty rozświetlacz. Matowa buzia prezentuje się schludnie, dlatego też chętnie sięgamy po produkty, które ów efekt mają zapewnić. O ile istotny element stanowi użycie pudru matującego, a w razie potrzeby sięgnięcie po bibułki, tak podstawą dla zapewnienia matowego wyglądu buzi jest odpowiedni krem. I tu pojawia się niekiedy problem, bowiem oprócz pożądanego matu, oczekujemy, że krem dostarczy również naszej twarzy nawilżenia. Mat i nawilżenie w jedynym- czy to się uda? Sprawdźmy jak to wyszło w przypadku produktu marki Selfie Project, która w swej ofercie kosmetyków dla skóry młodej z niedoskonałościami posiada lekki krem matująco nawilżający
Tubka z kremem umieszczona jest w tekturowym pudełeczku, gdzie znajdziemy informacje odnośnie produktu. 
Skład kremu przedstawia się następująco:
By powiększyć "klikamy" w zdjęcie
Krem znajduje się w plastikowej tubce, o pojemności 50ml.
 Opakowanie zamykane jest na klik.
Krem ma białą barwę, nie jest bity, ale też nie ucieka przez palce.

Moja opinia:
Krem ów dedykowany jest skórom młodym z niedoskonałościami. Myślę, że mimo moich 25-ciu lat, mogę do tego grona należeć. Mam problematyczną cerę, która wymaga delikatnego działania, jednocześnie nastawianego na walkę z niedoskonałościami.  
Produkt ma przyjemną, lekką konsystencję, świetnie rozprowadza się na skórze. Wchłania się bardzo szybko, dlatego robiąc rano makijaż (często w pośpiechu), nie muszę tracić cennych minut na czekanie, aż krem wchłonie w skórę. Nie pozostawia na buzi tłustego czy lepiącego filmu, natomiast tworzy przyjemną, leciutką powłoczkę, która nadaje skórze delikatności. Podkład nakładany na tak przygotowaną buźkę, rozprowadza się bardzo dobrze, nawet gdy jest to fluid z grupy tych cięższych. Krem świetnie współgra ze wszystkimi podkładami, które zestawiłam w jego towarzystwie- tradycyjne płynne, minerałki, czy azjatycki krem BB. Mat zapewniany przez ów krem nie jest tępym matem, z gatunku tych, które twarz postarzają, a lekkim satynowym, powodującym zdrowy wygląd skóry. Ponadto taki stan rzeczy utrzymuje się kilka godzin. Osobiście szczególnie wielkiego problemu ze świeceniem cery nie mam, ale zauważyłam u siebie różnicę w tej kwestii, w przypadku sięgania po krem Selfie Project. A skoro matową cerą mogę cieszyć się dłużej, to i makijaż na niej utrzymuje się o wiele lepiej. Uważam ów produkt za doskonałą bazę pod makijaż- w tej kwestii sprawdza się bez zarzutu. A jeśli do tego, krem ten nawilża skórę na dobrym poziomie, to tym bardziej warto mieć go na uwadze. Co zaś tyczy się zapobiegania niedoskonałościom- nie zauważyłam, aby ten kosmetyk robił to w przypadku mojej cery. Tu potrzeba cięższego kalibru i przyznam, że nawet nie oczekiwałam, iż ów produkt sprosta wymaganiom mojej buzi w tej kwestii. Niemniej, do powstawania nowych "niespodzianek" się nie przyczynił, co rozpatruję oczywiście pozytywnie. Nie podrażnił też mej twarzy, ani nie wywołał uczulenia. 
Wspomnę jeszcze o szacie graficznej produktu, która podoba mi się ze względu na minimalistyczny, a  zarazem młodzieżowy design! Choć wizualnie nie ma na opakowaniach przepychu, to produkt rzuca się w oczy.
Podsumowując, kem Selfie Project zadowolił mnie swym działaniem matującym, pod makijaż sprawdza się idealnie- stanowi dobrą bazę dla różnego rodzaju podkładów. Nawilża twarz na poziomie, do którego nie mam zastrzeżeń lecz moja skóra z suchością problemów nigdy nie miała. Choć nie zapobiega powstawaniu niedoskonałości, to ich nie powoduje, co mnie, posiadaczkę cery bardzo podatnej na zapychanie, cieszy niezmiernie. 

Cena: 15.99zł
Dostępność: Rossmann


Znacie ów krem?
Jakich kremów używacie pod makijaż?
Znane są Wam inne kosmetyki marki Selfie Project?

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy krem. Nie znałam go wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się całkiem fajnie. Dobrze, ze nie robi szkody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ze matowi cerę i jest lekki. Ja mam sucha niebłyszczącą sie

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy spotkałaś się z opisem filtra prysznicowo-kąpielowego z systemem kdf? On świetnie pomaga nawilżyć skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny krem. Nie znam tej marki ale już nadrabiam zaległości Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam go i to bardzo dobrze ;) również przypadł mi do gustu !

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem rewelacja! Nawilża i jednocześnie matuje skóre. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż również :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.