2/19/2015

Różowa słodkość! Lakier Color Club.

Hejka! :)

Ostatnio przeglądałam swoje lakiery do paznokci i stwierdziłam, że zaraz po czerwieniach, najwięcej mam lakierów różowych. I pomyśleć, że kiedyś tego koloru nie lubiłam ... Moją najnowszą różową perełką jest lakier Color Club. 
Kolor ten to 983 FLAMINGO.
Lakier znajduje się w buteleczce o pojemności 15ml.
Pędzelek lakieru nie odbiega od standardów, jest odpowiedniej długości i szerokości, wygodnie sie nim maluje.
Lakier:
- ma odpowiednią gęstość
- nie "wylewa" się na skórki
- nie smuży
- dobrze kryje przy dwóch starannie nałożonych warstwach (przy jednej widoczne są prześwity)
- schnie w miarę szybko- zarówno pierwsza, jak i druga warstwa
- trzyma się na pazurkach ok. 3-4 dni
- dobrze się zmywa
- nie odbarwia płytki 

Swój egzemplarz otrzymałam na mikołajkowym spotkaniu blogerek, znajdował się on w takim "wagoniku":
Pochodzi on ze sklepu EuroFashion i tam też możecie szukać lakierów z serii Color Club. 

A tak ten słodziak prezentuje się na pazurkach ;)
W rzeczywistości lakier jest troszeczkę intensywniejszym odcieniem różu, ale jakoś opornie daje się to uchwycić na zdjęciach (choć w sumie ze mnie to taki fotograf ...). Najbardziej rzeczywisty jego wygląd odzwierciedla pierwsze zdjęcie, na początku posta. Niemniej ja jestem nim zauroczona :))

I jak Wam się podoba ta słodka odmiana różu?
Znacie lakiery Color Club?

39 komentarzy:

  1. mam go, i o ile na twoich pazurkach mi się podoba tak na swoich go nie lubię :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Śli8czny kolorek, uwielbiam róże :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ten odcień nie jest dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka landrynka, podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jeśli tak wygląda jak na pierwszym zdjęciu, to chce go, chce! <3 lecę zobaczyć cenę bo aktualnie jestem spłukana :(
    ale śliczny *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam różowe lakiery, ten odcień jest rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny kolorek, niespotykany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie świetliki :) Widz, że w wagonie masz też wysuszacz- uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ! A ja myślałam, że to zwykły lakier bezbarwny i się jeszcze zastanawiałam kto w ogóle ich jeszcze używa. A tu proszę, coś bardzo przydatnego :-) już nie mogę doczekać się, aż go użyje ;-)

      Usuń
  9. Kolorek niestety nie w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  10. Baaardzo podoba mi się taki kolor :) chętnie nosiłabym go w lecie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nałożyłabym 3 warstwy bo wydaje mi się, że na fotkach widzę prześwity, ale mogę się mylić:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, pod światło lampy widać gdzieniegdzie prześwity ;-) Ale "na żywo" nie rzuca się to w oczy, więc po mojemu dwie warstwy dają radę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny kolor!
    Bardzo podoba mi się też kształt Twoich paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To już wiem, co miałaś wtedy w Cynamonie na pazurkach ^^ od razu przykuł moją uwagę :) jeszcze lepiej prezentuje się na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej firmy, ale kolory mają prześliczne :o

    OdpowiedzUsuń
  16. Uroczy odcień, aż się zrobiło wiosennie na blogu! Ja też ostatnio zaczęłam stawiać na róże, mam już powoli dosyć zimowych odcieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ten różowy jest przesłodki!

    OdpowiedzUsuń
  18. fajny kolorek, ładnie kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny kolor, bardzo taki lubię :))

    OdpowiedzUsuń
  20. kolory piękne, ale krótko sie trzyma ... Ładnie kryje

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nadal nie przepadam za różowym kolorem, lubię go tylko jako dodatek do makijażu :p Ale u kogoś mi nie przeszkadza różowy, dlatego też ten odcień na Twoich paznokciach jest w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze. Ale niestety kolor mi nie odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolorek bardzo fajny , ja kocham ten kolorek

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam róże na paznokciach :) Ten kolor na Twoich paznokciach jest super!

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie strasznie smużą te lakiery, po 2 warstwach widać ciągle prześwity i to przy różnych kolorach. Też mam wagonik :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.