Cześć Kochani! :)
Przyznam, że nie pamiętam, czy skorzystałam kiedyś ze słynnych promocji Rossmanna. Jak już to było to daaawno i nie pamiętam. Jakoś nie czułam parcia na te promocje, choć na wszelki wypadek, by nie kusić losu, omijałam je szerokim łukiem... aż do teraz. Spełniłam swoje wielkie zachcianki, które chodziły już za mną od jakiegoś czasu. I jeśli nie macie już dość postów pt. "co kupiłam na promocji w Rossmannie", to zerknijcie sobie, na co ja się skusiłam ;)
Na pierwszą część promocji, czyli podkłady, pudry i takie tam tego typu malowidła, nie skusiłam się.
Za to na drugą czekałam z niecierpliwością... No dobra, nie aż tak ;)
Ale czekałam. I zakupiłam to, co chciałam, czyli:
- tusz do rzęs Volume Million Lashes So Couture, L'Oreal
- tusz do rzęs Volume Million Lashes So Couture, L'Oreal
- eyeliner w żelu Lasting Drama, Maybelline
A przypadkowo wpadł turkusowy eyeliner Lovely ;)
Ostatnia część zakupów raduje mnie najbardziej, zwłaszcza pomadki!
Skórki są moim odwiecznym problemem, więc postanowiłam sprawdzić, jak poradzi sobie z nimi słynny Instant Cuticle Remover, Sally Hansen.
Natomiast Bourjois, Rouge Edition Velvet to pomadki, na które miałam ogromną ochotę. Ale w regularnej cenie, trochę mnie od siebie odpychały. A, że się nadarzyła super okazja, to szybko popędziłam do sklepu na R. Najpierw zakupiłam 05 Ole flamingo! i gdy w domu poznałam jej walory, zapragnęłam kolejnej. Wybór padł na 11 So Hap'pink, jednak w "moim" Rossmannie jej nie było i sprzedawczynie nie wiedziały, czy jeszcze w trakcie promocji ta pomadka się pojawi. Na szczęście koleżanka, którą poprosiłam o zakup w innym Rossku, spełniła moje marzenie.
I tak oto jestem właścicielką dwóch pięknych "Burżujków" ;)
I to tyle moich Rossmannowych zdobyczy.
Bez szaleństwa, kupiłam to, co planowałam. A na usprawiedliwienie powiem, że zbliża mi się kilka wesel, więc z pewnością zakupione kosmetyki się nie zmarnują ;)
A Wy ulegliście promocji Rossmanna?
Co kupiliście?
Mieliście, którąś z moich nowości?
Ja też kupiłam ten preparat do skórek :) Kupiłam też kilka mascar, eyelinerów Wibo oraz pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa troszkę uległam tej promocji jak zawsze :P
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki tych pomadek! :)
Świetne zakupy :) Ja ostatnio omijam wszystkie drogerie ;)
OdpowiedzUsuńeyeliner w żelu Lasting Drama, Maybelline jest zachwalany :) Ja nie umiem malować kreski niestety, więc go nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńburżujków zazdroszcze:) cudne
OdpowiedzUsuńJa kupiłam kilka pomadek i lakierów oraz dwa eyelinery (miętowy i turkusowy). Żałuję, że nie skusiłam się na jakiś czarny eyeliner, bo przydałby mi się nowy :D
OdpowiedzUsuńA Ty same świetności upolowałaś widzę :D
Fajne nowości;) sama tez trochę skorzystałam;)
OdpowiedzUsuńTusz fajny :) a co do płynu do skórek z sally Hansen to podobno bardzo dobry:)!
OdpowiedzUsuńwyhaczyłaś śliczne maty ;)
OdpowiedzUsuńŻel do skórek jest naprawdę świetny :) A następnym razem skuszę się też na eyeliner Maybelline ;)
OdpowiedzUsuńJa nie uległam promocji. Nie zakupiłam nic.
OdpowiedzUsuńszmineczki kuszą:)
OdpowiedzUsuńmam Lasting Drama eyeliner i ten preparat na skórki z sally h.
OdpowiedzUsuńBurżujki ach :) Ledwo sie powstrzymuję do kupna :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy z tych promocji nie skorzystałam, ale może to i dobrze, bo pewnie za dużo bym się obkupiła.
OdpowiedzUsuńTez mam ten eyeliner, właśnie jest na mojej powiece hihih :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że zakupy udane :) W moim Rossmannie nie ma nawet szafy Bourjois, a do innych większych nie miałam kiedy podjechać :(
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten preparat do skórek :)
OdpowiedzUsuńcoś czuuje trzeba skoczyć do rossmana ^ ^ zapraszam na moj kanał na YT https://www.youtube.com/channel/UCkXO8BOZPZN92Xz9pKKUoZQ
OdpowiedzUsuńNa tej promocji zakupiłam jedynie 2 kolorowe eyelinery :)
OdpowiedzUsuńTen żel do skórek jest bardzo fajny, a o pomadkach to już nie wspomnę :P
OdpowiedzUsuńEyeliner w żelu miałam niestety bardzo szybko mi wysechł :(
OdpowiedzUsuń