Jak ten dłuuuugi majowy weekend szybko minął :( Dobrze, że chociaż na koniec mam ładną pogodę, bo na pozostałe dni to mogę tylko narzekać... Ogólnie było nudno, nudno, nudno. Nawet festyn majówkowy był słaby bo było zimno.
No i tak mi się ogromnie nudziło podczas majówki, że aż zmajstrowałam ciasta dwa :)
Pierwsze z nich to placek amerykański. Pewnie większości znany, a jak nie, to polecam- robi się szybko, niby jest banalny, ale baaardzo dobry :)
4 jaja
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
2/3 szklanki oleju
po łyżeczce sody, proszku do pieczenia, cynamonu
4 jabłka
1 szklanka orzechów włoskich grubo posiekanych lub rodzynki
ja dałam pół szkalnki orzechów i mieszankę keksową Skworcu
Jaja ubić z cukrem, dodać olej, mąkę z proszkiem, sodą i cynamonem. Wsypać orzechy/bakalie. Włożyć pokrojone, bądź starte na grubych oczkach jabłka, delikatnie wymieszać. Piec ok. 55 min w 180 stopniach.
Drugim ciastem jest babka z majonezem.
Składniki:
4 jajka
1 szklanka cukru
1/2 szkalnki mąki pszennej
1/2 szkalnki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
20 dag majonezu (4 łyżki czubate)
olejek cytrynowy
opcjonalnie: jabłko i owoce kandyzowane, np. papaja od Skworcu
Wszystkie składniki wymieszać, dodać kawałki jabłka i owoce. Piec 45 min w tem 170 stopni.
I takim oto sposobem, bardzo szybko uzyskujemy dwa dobre ciasta ;)
Zapraszam do zapoznania się z asortymentem firmy Skworcu, gdzie w bardzo atrakcyjnych cenach możecie kupić bakalie, herbaty, kawy... i wele innych pyszności ;)
Buziaki! :*
Ale kusisz tymi plackami...:)
OdpowiedzUsuńPlacek amerykański, czy też Wiewiórka to jedno z moich ulubionych ciast z dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńPlacek amerykański to po mojemu murzynek - uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńsłodycze mniam:) chociaż ze słodkościami uważam, ale....chętnie bym skosztowała:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz slysze o babcie z majonezem:D
OdpowiedzUsuńpierwszym plackiem bardzo mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńJa w majówkę objadałam się lodami, ciasta poszły teraz na bok :D hehe. ale wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńsmakowitości
OdpowiedzUsuńMmmm...już uwielbiam Twoje wypieki:D
OdpowiedzUsuńMNIAM!
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero co po komunii, więc na razie nie umiem patrzeć na te zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńZrobiłam się jeszcze bardziej głodna :D
OdpowiedzUsuńPogoda u mnie też dzisiaj dopiero sie poprawiła i zrobiło sie ciepło i w koncu przestało padac:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam żadnego z tych ciast . Narobiłaś mi ochoty na jakieś dobre ciacho ! ;) .
OdpowiedzUsuńto drugie ciasteczko bym sobie zjadła:D
OdpowiedzUsuńja bym oba zjadła;D
OdpowiedzUsuńPlacek amerykański wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie ;)) A ta papaja kandyzowana to musi być cudo ;)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z tych ciast, ale to amerykańskie bardzo mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy placek wygląda obłędnie;) mniam. Tym drugim też bym nie pogardziła!
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś;)
Zapraszam do siebie na nowego posta:
http://basia86-naturalnie.blogspot.com/2013/05/jak-dorobic-na-wakacje-majac-bloga.html
Bardzo fajny blog;) pozdrawiam
wszamałabym całe :) lubię owoce kandyzowane
OdpowiedzUsuńprzyznam, że nie słyszałam o pierwszym cieście, ale chyba wypróbuje przepis :)
OdpowiedzUsuńoo to pierwszy by mi posmakowało na pewno:)
OdpowiedzUsuńNo to narobiłaś mi smaku... na noc... takie ciacha... Ale przepisy są świetne, wypróbuję na pewno ;)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w Twoim blogu!Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis:)Jak tam przygotowania przedślubne?:)Też jestem pod taką presją:) zapraszam do siebie i dodaję do ulubionych:)
OdpowiedzUsuńmniam :) zjadłabym jakiś placuszek :D najlepiej taki zatykacz z truskawkami mmmmm :D
OdpowiedzUsuńale mi smaka narobiłaś ;>
OdpowiedzUsuń