Dziś przybywam do Was z recenzją produktów spożywczych. Bo co można robić w taki smętny, deszczowy dzień, jak nie zadowalać kubków smakowych ;)
Na pierwszy ogień idzie herbatka- oczywiście zielona, bo w takich przeważnie gustuję :)
Herbata Ogród Faraona od Skworcu to mieszanka takich składników jak: zielona herbata Sencha, daktyle, skórki pomarańczy, kawałki karmelu, kwiaty piwonii i aromat. Brzmi słodko, prawda? Tak też właśnie smakuje :) Nie tylko w sumie smakuje, ale też i pachnie, zarówno przed, jak i po zaparzeniu. W smaku herbaty wyczuwalna jest przede wszystkim nuta słodyczy- głównie za sprawą karmelu i daktyli. Zatem herbatka z pewnością przypadnie do gustu niejednemu łasuchowi- zdrowa, bo zielona i nietucząca, a zarazem słodka :D
Zaparzam ją przy użyciu zaparzacza bambusowego.
Jest on solidnie wykonany i dzielnie mi służy każdego dnia ;)
A tak już herbatka wygląda po zaparzeniu:
Drugim ciekawym produktem, o którym Wam opowiem jest kawa. "Puknij się w głowę, dziewczyno! Jak kawa może być ciekawa"- pewnie tak sobie myślicie. A no może! Bo jest to kawa miętowa.
Nigdy bym nie przypuszczała, że połączenie kawy z aromatem mięty może być aż tak dobre. Kawa, jak to kawa- pobudza, a do tego orzeźwiająca mięta- czyżby duet idealny? Dla mnie tak :) Jest to z pewnością połączenie niebanalne- zarówno pod względem zapachu, jak i przede wszystkim smaku :)
No, a skoro mamy już kawę, to przydałoby się jakieś ciasto, prawda?
Może Piernik Kętrzyński?
Może Piernik Kętrzyński?
Opakowanie to zawiera 750 g proszku, który należy zrobić według podanego na odwrocie przepisu.
Dodać można do niego bakalii, zatem ja pokusiłam się od daktyle Skworcu.
A po upieczeniu, rozkrojony piernik wygląda tak:
Ja przełożyłam go dżemikiem jagodowym.
Takie ciasta są fajną alternatywą, gdy nie mamy czasu, a za chwilę zjawią się goście ;) albo gdy po prostu chce się nam coś słodkiego, a nie bardzo chęci te są jeżeli chodzi o wkonanie- wtedy raz dwa zmajstrujemy pyszne ciasto ;)
Piernik ten otrzymałam w ramach współpracy z agencją Credo PR.
Ale Was dzisiaj zasypałam zdjęciami, chyba najbardziej zdjęciowy post ever !
Buziaki! :*:*:*
Buziaki! :*:*:*
Bardzo fajna nazwa dla herbaty... 'faraona' :D zachęcająco brzmi :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej herbaty :) ja miałam inne ale też dobre :)
OdpowiedzUsuńA smakowe kawy już wypróbowałam, ale miętowa też się wydaje ciekawa :)
zrobilas mi ochote na piernik:D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zaparzacz:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jak piszesz o herbatach i kawach. Pyszności! Ale ciasta z proszku bym nie zjadła ;)
OdpowiedzUsuńwww.mojezycie-przedslubem.blogspot.com
Ale wstawiłaś posta o pysznościach. Herbatkę pije i ja w tej chwili. Na kawę za późno. Cholera po co to zdjęcie piernika. Teraz chodzę wokół lodówki i się czaje na ostatni kawałek ciasta. A dupa znowu rośnie...
OdpowiedzUsuńmmm ta kawa miętowa mnie zainteresowała! koniecznie muszę takiej poszukać :D
OdpowiedzUsuńwidze, ze sie tu pysznie zrobilo :D
OdpowiedzUsuńCo prawda kawę piję sporadycznie, ale niezmiernie mnie zainteresowałaś tą kawą ;) Lubię takie ciekawe połączenia, a herbatka również bardo interesująco wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńpiernik jest mega, uwielbiam go jak żadne inne :)
OdpowiedzUsuńkawa miętowa, brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zaparzacz, taki Eco, piernik musi być smakowity.
OdpowiedzUsuńKawy z aromatem mięty nie miałam przyjemności skosztować:)
OdpowiedzUsuńHerbatki bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńpoproszę najpierw kawkę, a potem herbatkę z piernikiem ;)
OdpowiedzUsuńogród faraona jest napewno bardzo aroamtyczną herbatką. już to sobie wyobrażam.
OdpowiedzUsuńA cocho wygląda przepysznie :)
Kocham pierniki,piernikopodobne wyroby i w ogóle ciemne i mocno korzenne ciasta :)
OdpowiedzUsuńTwój wygląda tak dobrze, że chyba się nie oprę i zrobię swój na weekend :)
Miętowa kawa? Tak bardzo mi się wydaje abstrakcyjne smakowo, że aż nie wierzę:D
zamówię sobie tą miętową kawkę. ;p
OdpowiedzUsuńTaką herbatką i ciastem chętnie bym się uraczyła :)
OdpowiedzUsuńMmm ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńZaparzacz wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńDostałam ostatnio od mamy wiele naturalnych herbatek, które pachną prawdziwymi kwiatowymi bukietami <3
Wszystko co uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam herbatę, a i piernika bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńKawa miętowa? Pierwsze słyszę! :)
OdpowiedzUsuńherbatę uwielbiam pod każdą postacią ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te posty u Ciebie!! :)
OdpowiedzUsuńkiedyś piłam kawę arbuzową:) mniam:) teraz muszę skoczyć po coś słodkiego przez ten piernik :) ten zaparzacz to świetny wynalazek:)
OdpowiedzUsuńPychota !:)
OdpowiedzUsuńale fajny tez zaparzacz!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie herbaty <3
Przymierzałam się do tego zaparzacza bambusowego, bo też bardzo lubię ciekawe herbaty. Jak on się spisuje? Da się go dobrze umyć? I czy jest trwały?
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za te informacje!
UsuńZachęciłaś mnie do sprawienia sobie takiego! :-)
Smacznej herbatki!