Dziś mam dla Was recenzję serum kolagenowego z kwasem hialuronowym w żelu, firmy Medacol.
Pewnie większości z Was wydawać by się mogło, że produkt ten jest niewłaściwy dla dwudziestokilkuletniej dziewczyny, ale nic bardziej mylnego.
Moją największą zmorą jest sucha i bardzo cienka (na co zawsze zwraca mi uwagę kosmetyczka) skóra wokół oczu. W dodatku nie mam nawyku używania kremu pod oczy raczej robię to "od wielkiego dzwonu". Dodać do tego fakt, iż ciągle się śmieję, to przyznaję szczerze, widać było u mnie "wstępne kurze łapki", że tak to delikatnie ujmę. Poza tym nie byłam nigdy zadowolona z kolorytu swojej cery, która naturalnie jest poszarzała. Na domiar złego moja cera "nie lubi się" z większością kremów, jakie do tej pory stosowałam. Także ciężki przypadek... No, ale dosyć już biadolenia, chciałam nieco przybliżyć Wam sytuację i mówię o tym, gdyż w tych aspektach najbardziej zauważyłam działanie serum.
A teraz przechodzę już do recenzji.
DZIAŁANIE:
-ujędrnia skórę
-wygładza cerę
-redukuje zmarszczki
-opóźnia efekty starzenia
-redukuje blizny
-zmniejsza przebarwienia skóry
-nawilża
BEZPIECZNA FORMUŁA SERUM NIE ZAWIERA:
-parabenó
-fatalanów
-olejów mineralnych/wazeliny/parafiny
-lanoliny
-silikonów
-donorów formaldehydu
Co zatem znajduje się w serum?
Przyznajcie same, że skład jest WSPANIAŁY!
Serum umieszczone jest w plastikowym nieprzeźroczystym opakowaniu o pojemności 100ml. Opakowanie zawiera pompkę airless, więc aplikacja serum jest bardzo higieniczna. Szkoda tylko, że nie możemy widzieć aktualnego zużycia produktu.
Serum jest bezbarwne, jego konsystencja jest dosyć rzadkawa. Ciężko było je sfotografować ;)
Po aplikacji serum na twarz (należy pamiętać, aby przestrzegać w tej kwestii zaleceń producenta) przez jakieś 5 minut odczuwam duuuże ciepło, jakbym przyłożyła ciepły ręcznik, albo puściła ciepły nadmuch suszarki na twarz. Efekt ten znika, a na jego miejsce przychodzi uczucie naciągnięcia skóry, które również przemija po jakimś czasie. Mimo to i tak zazwyczaj nakładam później inny krem na twarz pokrytą serum. Zapach produktu, jest specyficzny, ciężko mi go opisać, ale jest niezły, o! ;)
A jak efekty? Są! Po pierwsze cera jest wyraźne rozjaśniona, zdrowo wygląda, jest nieco bardziej napięta (chociaż nie miałam z tym nigdy problemu) i jest to efekt długotrwały (stosowałam serum przez ok miesiąc, a latem zrobiłam przerwę w jego użytkowaniu, a efekty nadal były widoczne, z czasem jednak co raz mniej). Produkt świetnie nawilża, nawet gdy nie posmarowałam twarzy innym kremem, rano była nawilżona. Serum jako tako nie wpłynęło na stan mojej cery, jeżeli chodzi o jej problemy typu zaskórniki, itp. Ale za to te nieszczęsne "wstępne kurze łapki" zostały wygładzone. Nie wiem jak zachowałoby się serum w przypadku dużych zmian, ale moje drobne i niezbyt głębokie, pokonało. Ponadto rozjaśniły się sińce pod oczami. Jeżeli chodzi o okolice oczu, to tu działanie jest najbardziej widoczne.
Produkt ten bardzo zaskoczył mnie swoim działaniem i to jak najbardziej pozytywnie.
Jedyne co może "przerażać" to cena tego produktu 239zł, ale za skład i działanie warto czasem więcej zapłacić, tym bardziej, że jest to produkt wydajny.Ja na pewno kupię ten produkt, ale... za kilka lat, gdy będzie niezbędny ;)
Produkt kupić można tu--> KLIK!
Buziaki! :*
kurcze, kuszące to serum!
OdpowiedzUsuńTyle pozytywów, ale ta cena faktycznie powalająca :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że takie drogie...
OdpowiedzUsuńwszystko ładnie, pięknie... ale cena jest jak dla mnie zabójcza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Szczerze mówiąc nigdy nie stosowałam serum do twarzy,chyba będę musiała wypróbować na sobie.
OdpowiedzUsuńOj kusisz nim kusisz :)
OdpowiedzUsuńWydaje się na prawdę ciekawe!
Kusisz, narazie wiek jeszcze nieaewatny, ale za pare l;at przypomne sobie o nim :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja :) Nie znam tego serum, ale chętnie kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja mam podobny problem i moja skóra pod oczami woła o pomstę do nieba... ale ta cena powala ;/
OdpowiedzUsuńserum kolgenowe to chyba jeszcze nie dla mnie , mimo to , produkt mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale warto wydać tyle jeżeli kosmetyk jest dobry.
OdpowiedzUsuńJuż czuję jak za lat kilka będe wydawała całą wypłatę na dobre kremy :)... Na razie cieszę się, że młoda skóra rządzi się swoimi zasadami i tak dużo nie kosztuje :D
OdpowiedzUsuńCena trochę jak dla mnie wysoka, ale jak na tyle plusów to nie ma co się dziwić :D
OdpowiedzUsuńAleż cena :O Chociaż produkt zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńcena spora jak dla mnie nieosiagalna:)
OdpowiedzUsuńo nie, na pewno takiej sumy bym nie dala..
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie to serum - ma bardzo fajny aplikator :)
OdpowiedzUsuńdrogi! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
fiu,fiu cena powala to fakt,ale może czasem lepiej zainwestować w jeden lepszy kosmetyk niż kilka bubli:)
OdpowiedzUsuńO wow, lepiej nie znać ceny...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy znalazłoby się jakiegoś tańszego odpowiednika owego kosmetyku :) Bo jego działanie jest intrygujące.
OdpowiedzUsuń