Witajcie Kochani!
Jak Wam mija niedziela? U mnie dość leniwie, ale w końcu postanowiłam zrobić coś pożytecznego i oto przybywam z nowym postem. A dotyczy on, jak widać po tytule, balsamu pod prysznic. Jest to pierwszy produkt tego typu, jaki gości w mej łazience.
Bohaterem jest
intensywnie nawilżający balsam do ciała pod prysznic, Eveline.
Opakowanie balsamu to plastikowa buteleczka o pojemności 350ml, pod światło widać zużycie balsamu. Ze względu na szatę graficzną, opakowanie jest trochę niewdzięczne, jeśli chodzi o fotografowanie ;) Dużym plusem jest fakt, iż buteleczka zaopatrzona jest w pompkę.
Kilka słów producenta:
Balsam ma rzadką konsystencje, jest białej barwy.
Moja opinia:
- pięknie pachnie- jest to zapach słodki, coś jak mleczne cukierki z nutą kokosa ;) zapach długo utrzymuje się na skórze oraz w łazience
- jest dość rzadki, nie ucieka z dłoni, ale w kontakcie z mokrym ciałem, jakoś się "zatraca", jakby trochę znikał, co powoduje, iż jest średnio wydajny
- szybko i bezproblemowo się spłukuje
- skóra jest po nim mięciutka, gładka i pachnąca oraz nawilżona, jednak nie jakoś intensywnie- na łokciach i kolanach trochę tego nawilżenia brak- poza tym jest ok
- nie muszę czekać na wchłonięcie się balsamu- chwila moment, spłukuję, wycieram się ręcznikiem i mogę wskakiwać w pidżamkę- dla mnie bomba, zwłaszcza gdy jestem zmęczona i chcę jak najszybciej do łóżeczka ;)
- nie uczula, nie podrażnia i nie zapycha
Jest to pierwszy balsam pod prysznic z jakim miałam do czynienia i przyznam, że jestem pod wrażeniem. Nie sądziłam, że balsam, który się spłukuje, w tak krótkim czasie, zrobi tak dobrze mojej skórze. Obłędny zapach, szybkość w użyciu oraz dość dobre nawilżenie, wygrywają z średnią wydajnością tego produktu. Odczuwające niedosyt nawilżenia łokcie i kolana, zawsze możemy potraktować czymś mocniejszym i będzie gitara ;)
Myślę, że z dostępnością nie powinniście mieć problemu, produkty Eveline są dostępne praktycznie we wszystkich mniejszych drogeriach oraz w Rossmannie, a cena balsamu to ok. 17zł
Używałyście już balsamu pod prysznic? Jak się Wam podobają tego typu produkty?
Znacie ten balsam z Eveline?
Buziaki ! :*
Jestem czasem tak zmęczony po pracy, że własnie chyba mi tego trzeba jak ten kosmetyk by gdy nie mma sił już na krmeowanei się jak wyschne go uzyc :)
OdpowiedzUsuńBalsamu pod prysznic jeszcze nie miałam, myślałam, że takie coś to ma tylko Nivea, ale jak widzę inne firmy też poszły za ciosem ;)
OdpowiedzUsuńnarazie uzywałam ten z Nivea i uważam, że takie kosmetyki są dobre jak nam się śpieszy:)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że na Nivea się nie skończy... Miałam z Nivea i kompletnie nie rozumiałam tego szału na te balsamy :-)
OdpowiedzUsuńmam ale jeszcze nie uzywa;am, a szcezrze jestem bardzo sceptyczna jelsi chodzi o te balsamy pod prysznic, wiec nie moge sie doczekac wyprobowania ;D
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie balsamy ,są świetne - oczywiście tego nie miałam,ale używam z nivea
OdpowiedzUsuńten zapach mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńMiałam balsam pod prysznic Nivea i byłam zadowolona :) Na lato to fajna alternatywa dla zwykłego balsamu ;)
OdpowiedzUsuńTego pod prysznic nie używałam , używałam zwykłych z Eveline i sprawdzały się świetnie ; )) .
OdpowiedzUsuńJa miałam z nivea ale to chyba produkt nie dla mnie potrzebuje większego nawilżenia a jak dla mnie takie produkt fajnie odświeża:(
OdpowiedzUsuńzaczęłam dzisiaj testować ten balsam:) jestem po pierwszym użyciu i póki co produkt mnie pozytywnie zaskoczył:)
OdpowiedzUsuńnie jestem przekonana do nich, bo mam wrażenie że nie myją : p
OdpowiedzUsuńNo i masz dobre wrażenie, bo one nie mają myć :D
UsuńUżywałam, bez zachwytów. Chociaż zapach, faktycznie, ładny :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zakupiłam AA i jest przyzwoity:) Ten też kupię:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory wypróbowałam jedynie ten z Nivea I sprawdza się całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńA ja wolę te zwykłe, ale z ciekawości spróbuję ten z eveline bo ten z nivea mnie nie przekonał
OdpowiedzUsuńod dawna na niego poluję ;)
OdpowiedzUsuńużywałam próbki z nivei, ale jakoś nie potrafię się przekonać do takich produktów :)
OdpowiedzUsuńMam go i czeka na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńja do ciała z eveline chyba nic nie miałam:D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tych balsamów :)
OdpowiedzUsuńjakoś tak nie ciągnie mnie w ogóle do tych balsamów pod prysznic..
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do balsamów pod prysznic. Chyba za bardzo jestem przyzwyczajona do stosowania typowych mazideł do ciała ;))
OdpowiedzUsuńlubie kosmetyki z eveline :)
OdpowiedzUsuńZ takim produktem to jeszcze nie miałam styczności:)
OdpowiedzUsuńMiałam balsam pod prysznic z nivea i jakoś go nie polubiłam:P Ale to chyba dlatego, że lubię się balsamować po kąpieli :P
OdpowiedzUsuńJak miło, że Eveline zawsze pamięta o pompkach :) aktualnie używam balsamu pod prysznic od AA i jestem z niego bardzo zadowolona. Świetne rozwiązanie na pośpieszne ranki!
OdpowiedzUsuńJa jestem chodzącym suchym człowiekiem i jestem pewna, że to by było dla mnie za małe nawilżenie.
OdpowiedzUsuńOoo... a u mnie stoi w zapasach, muszę go wypróbować bo pięknie się zapowiada ;]
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam tradycyjne balsamy, mleczka, kremy, więc takie 'cudaki' pod prysznic raczej są nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie używałam i nawet dla samego zapachu bym spróbowała:) Uwielbiam właśnie takie słodziaki:))
OdpowiedzUsuńUściski!:)
Koniecznie wcześniej muszę go zacząć używać bo czeka.... w kolejce:)
OdpowiedzUsuńMam go,jest świetny i ma obłędny zapach :)
OdpowiedzUsuń