Cześć Kochani!
W ulubieńcach 2014 roku prezentowałam lipowy płyn micelarny Sylveco.
Kilka z Was wyraziło nad nim swój zachwyt, a ja obiecałam mu oddzielną
recenzję. Oto więc z nią przybywam! Poznajcie jego wysokość :)
Płyn mieści się w butelce o pojemności 200ml, wykonanej z ciemnego plastiku, zamykanej na "klik".Skład, jak na moje oko- ładniutki ;)
Moja opinia:
- płyn ma ładny, słodkawy zapach
- jest bardzo delikatny dla twarzy i oczu- nie powoduje pieczenia, czy innych nieprzyjemnych doznań
- jest bardzo delikatny dla twarzy i oczu- nie powoduje pieczenia, czy innych nieprzyjemnych doznań
- świetnie usuwa makijaż- podkład, tusz (choć nie wiem jak jest z kosmetykami wodoodpornymi)
- gdy twarz jest oczyszczona, to płyn delikatnie się pieni (!) pierwszy raz spotykam się z takim czymś w przypadku miceli, ale nie przeszkadza mi to- odbieram to, jako wyznacznik, że moja buźka jest już oczyszczona, bo np. na początku zmywania makijaży płyn się nie pieni, dopiero przy ostatnim, praktycznie czystym już waciku zjawisko to występuje.
- gdy twarz jest oczyszczona, to płyn delikatnie się pieni (!) pierwszy raz spotykam się z takim czymś w przypadku miceli, ale nie przeszkadza mi to- odbieram to, jako wyznacznik, że moja buźka jest już oczyszczona, bo np. na początku zmywania makijaży płyn się nie pieni, dopiero przy ostatnim, praktycznie czystym już waciku zjawisko to występuje.
- nie pozostawia na twarzy tłustego, cy lepiącego filmu
-
idealnie oczyszcza twarz, jest to jedyny micel, po którym nie domywam
buźki żelem i wodą, bo jest ona czyściutka po tym produkcie- gdyby tak
nie było, zaraz miałabym inwazję nieprzyjaciół, a tak się nie dzieje
- nie wysusza twarzy, nawet lekko ją nawilża, sprawdza się także jako tonik, gdyż ma działanie kojące
- jest całkiem wydajny, by dokładnie oczyścić twarz z pudru oraz tuszu do rzęs, potrzebuję 4 wacików nasączonych płynem
- nie spowodował u mnie uczulenia, ani nie zaszkodził mojej cerze
- cena ok. 17zł
- słaba dostępność stacjonarnie- ja kupuję go przez internet, na szczęście wiele sklepów ma go w swej ofercie
Jest
to najlepszy płyn micelarny, jaki kiedykolwiek miałam! To już moja
druga buteleczka tego cuda, nie przez przypadek trafił do ulubieńców.
Wszystkie inne micele mogą mu opakowanie myć, ot i co ;)
Znacie ten płyn?
Jakie są Wasze ulubione micele?
A może nie sięgacie po płyny micelarne?
Jakie są Wasze ulubione micele?
A może nie sięgacie po płyny micelarne?
Skoro nie pozostawia na twarzy tłustego filmu to już jestem dla niego na tak!:]
OdpowiedzUsuńKuszą mnie kosmetyki Sylveco coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńooo chciałabym chciała!
OdpowiedzUsuńMam dostęp stacjonarnie więc moze kupię :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra propozycja micelka, mam nadzieję że go poznam.
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJak spotkam,to kupię napewno! :)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować. mam nadzieje, że mnie nie podrażni bo płyny micelarne lubą mi 'robić kuku'.
OdpowiedzUsuńTo jest także mój hit! :))
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMoże jak pokończe swoje zapasy to sie skusze.
Wykanczam powoli zapasy micelarny więc bedzie moj!
OdpowiedzUsuńSylveco lubię - jeszcze żaden kosmetyk mnie nie zawiódł, muszę się za tym micelkiem rozglądnąć, a może dadzą go kiedyś do boksów?
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa czy sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńmusze go koniecznie zakupić:)
OdpowiedzUsuńnie miałam, osobiście lubię micela z Ziaji :p
OdpowiedzUsuńhmm chyba się na niego skuszę po Twojej opinii ;) Mam problem z wrażliwością oczu mam nadzieje ze ten płyn da sobie z tym radę:) Jak sądzisz czy dostanę go w rossmannie?
OdpowiedzUsuńBędę śledzić bloga i zapraszam do śledzenia mojego:)
www.adelfablanca-makeup.blogspot.com
Proszę, nie kuś ;D
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie droższy. Może kiedyś po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmialem szampony z tej firmy, nie lubię ejdnak do twarzy produktów bo zawsze się po nich lepię
OdpowiedzUsuńDługo nie byłam zainteresowana tą marką, ale po pomadce z peelingiem jestem zaintrygowana resztą :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam dostępu do sylveco :(
OdpowiedzUsuńooooo.... a ja się z nim jeszcze nie znam :(
OdpowiedzUsuńFirmę znam dobrze i zachwalam sobie jej działanie na moja skórę ale tego kosmetyku nie znałam, uwielbiam micelarne a do tego uwielbiam zapach lipy, więc przeczuwam,ze zakupie po wykończeniu mojego NIVEA :)
OdpowiedzUsuńKończy mi się micel z Garnier powoli i trzeba będzie jakiś nowy kupić :) Pomyślę więc nad tym z Sylveco, lubię kosmetyki tej marki, dzisiaj pisałam o ich lekkim kremie brzozowym, który bardzo przypadł mi go gustu :)
OdpowiedzUsuń