Witajcie!
Dziś chciałabym poruszyć temat korekcji nosa.
Każdy z pewnością chciałby
wyglądać idealnie- wspaniała sylwetka, ładna, promienna skóra, perfekcyjne rysy
twarzy. W końcu idealnie wykreowani ludzie „krzyczą” do nas z mediów-
telewizja, prasa, internet przedstawiają nam każdego dnia sylwetki znanych
osób, które dla wielu są ideałem piękna- Angelina Jolie, Brad Pitt, Weronika
Rosatti, czy inni celebryci, do których wzdychają w ukryciu miliony. Ale natura
płata figle i praktycznie każda osoba jaką znam, ma jakieś mankamenty/wady w
swoim wyglądzie. Nie znam ideału. Dobrze jest, gdy ze swojej wady w wyglądzie
potrafimy zrobić swój atut, jak np. Kim Kardashian. Jednak wcale nie jest to
takie łatwe. Problemów jest wiele, dotyczą one figury, cery, a najbardziej
chyba skupiają się one na twarzy, w końcu jest to jedyna część ciała, której
ukryć się nie da. Tutaj skupiać się może wiele problemów, na które narzekamy-
małe oczy, zbyt wysunięta szczęka, za duże uszy … i w końcu nieidealny nos.
Nosy mogą przysporzyć wiele
problemów- bywają krzywe, garbate, zbyt długie, bądź za bardzo zadarte. A
przyznać trzeba, że ich wygląd mocno kreuje ogólny wygląd twarzy. Dlatego, gdy
tylko jakaś celebrytka, bądź celebryta dokonają korekty nosa, natychmiast zostaje to zauważone przez media. Wiele
gwiazd, zarówno polskich jak i zagranicznych, poprawiło sobie to i owo w
wyglądzie swojego nosa. Nie ma w tym nic złego, ale z drugiej strony pozbyły
się przez to swojej charakterystycznej cechy wyglądu, dążąc tym samym do
pospolitego ideału piękna. Podobno, ideałem nosa jest nos Nicole Kidman, który
jest bardzo chętnie kopiowany.
Poprawianie wyglądu nosa za pomocą makijażu.
Z nieidealnym nosem można sobie
poradzić przy pomocy odpowiedniego makijażu. O ile w przypadku mężczyzn może
być to trudne (spróbujcie namówić swojego mężczyznę, by dał się pomalować-
ahaaa, na bank się uda :P ), tak w przypadku kobiet bardzo wiele poprawia noski
makijażem. Najprostszy i chyba najczęściej stosowany sposób to wyszczuplenie
nosa poprzez nałożenie bronzera na jego boki, wzdłuż skrzydełek. Stwarza to
efekt cienia po bokach nosa i powoduje, iż wydaje się on szczuplejszy. Zbyt
szeroki nos, to nie jedyny mankament, jaki można ukryć przy pomocy makijażu.
Odpowiednio nałożony bronzer potrafi skorygować także nos zbyt wąski, płaski,
garbaty, spiczasty, za długi czy też zbyt krótki. Trzeba jednak pamiętać, że
makijaż korygujący nieidealny nos, musi zostać zrobiony perfekcyjnie, bo
wszelkie niedociągnięcia tylko przyciągną uwagę do tego, co chcemy makijażem
ukryć. A wicie, że co jak co, ale bronzer, to jeden z „najniebezpieczniejszych”
kosmetyków, którym łatwo zrobić sobie „krzywdę”- sprawdzone ;) Gdy zaś
potrafimy sprawnie władać pędzlem- można osiągnąć wiele. Jednak jest to tylko
korekta tymczasowa, a nos wróci do swojego prawdziwego wyglądu, wraz ze zmyciem
makijażu.
Zabieg korekcji nosa.
Trwałe efekty przynosi natomiast zabieg korekcji nosa, który to według
badań, jest jednym z pięciu zabiegów chirurgii plastycznej, najczęściej
wykonywanych przez Brytyjczyków- w przypadku plastyki u mężczyzn, korekcja nosa
jest na pierwszym miejscu. Podobnie jest, jeśli chodzi o mieszkańców USA.
Najczęściej zabieg ten przeprowadza się wśród osób należących do grupy wiekowej
20-29 lat. Korekcja nosa, to pojęcie, pod którym kryje się wiele procedur medycznych,
dotyczących zabiegu, który zazwyczaj przeprowadzany jest całościowo, gruntownie systematyzując wygląd
nosa.
Metody przeprowadzenia korekcji kształtu nosa są dwie- otwarta i
zamknięta. Metoda otwarta umożliwia lepszy dostęp do korygowanych fragmentów
nosa. Jednak po zabiegu obrzęk utrzymuje się dłużej, a blizna pooperacyjna jest
bardziej widoczna. Metoda zamknięta jest stosowana znacznie częściej. Wyróżnić
możemy operację miękkich lub twardych części nosa, w zależności od tego, jakie
fragmenty nosa są modelowane. Niekiedy zdarza się, że wymagane jest
przeszczepienie części chrzęstnych z innych partii ciała, np. przegrody nosowej
lub ucha. Zazwyczaj operacje plastyczne
nosa przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym, a czas trwania zabiegu to
przeważnie 1-3 godziny. Po założeniu szwów, nos unieruchamiany jest poprzez
nałożenie wąskiej szyny, którą pacjent ma zdjętą po 8-10 dniach. Przeważnie po
dwóch tygodniach pacjenci wracają już do pełnej aktywności, choć przez kilka
tygodni może utrzymywać się obrzęk.
Korekcja nosa przynosi stałe efekty, a kilka z nich możecie
zobaczyć poniżej:
Nieidealny nos, szczególnie krzywy i garbaty, może być przyczyną
kompleksów. Znam dziewczynę, której rówieśnicy mocno dokuczali z powodu tego
mankamentu- wiadomo, najlepiej jest wytykać cudze wady, nie widząc przy tym
swoich. Do tej pory stara się ona by ukrywać ten mankament, choć nie jest
łatwo- o ile do zdjęcia może pokazać swój „lepszy profil”, tak w realnym życiu
nie jest już to takie proste. Zaakceptowanie swoich niedoskonałości nie jest
łatwe, jeszcze trudniej jest zrobić z nich swój atut. Dlatego z pomocą
przychodzi nam chirurgia estetyczna.
nie marzę o korekcie :D znam ta firmę:)
OdpowiedzUsuńA JA MARZĘ O KOREKCJI ALE POWIEK, NOS MAM OK.
OdpowiedzUsuńPewnie nie mam idealnego nosa, ale... lubię go! :D
OdpowiedzUsuńI to jest najlepsze podejście! :))
UsuńPamiętam, jak byłam młodsza, to chciałam... powiększyć sobie biust ^^ Jednak po jakimś czasie zaakceptowałam to, jak wyglądam ( przynajmniej częściowo ). Cóż, każdy ma jakieś wady, więc chyba pozostaje nam je zaakceptować :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mój nos to akceptuję go w pełni, ale jak każdy mam inne wady. Jeśli komuś przeszkadza coś w sobie lub go szpeci, to jak najbardziej jestem za poprawą wyglądu dla lepszego samopoczucia.
OdpowiedzUsuńJa akurat z nosem problemu nie mam ;P
OdpowiedzUsuńTrzeba pamiętać, ze nikt nie jest idealny. Żeby się lepiej czuć oczywiście można coś 'poprawic', ale jeżeli nie ma takiej konieczności. Ja proponuję po prostu siebie akceptować
OdpowiedzUsuńMój nos nie jest zły, na szczęście, ból po operacji musi być nie do zniesienia.
OdpowiedzUsuńMój nos jest ok, poza tym nie zwracam uwagi na swoje mankamenty, skupiam się na zaletach :) Każda operacja to ingerencja, ból i skutki uboczne, bywają uciążliwe
OdpowiedzUsuńMój nos do małych nie należy ale również nie mam z nim problemów :) zaakceptowałam go już dawno temu :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nie mam nic do swojego nosa :D
OdpowiedzUsuńufff, ja też dośc go lubię :D z profilu jest nieduży, ale z przodu wygląda trochę gorzej :D ale..daje radę :D
OdpowiedzUsuńsliczne te noski male :333
OdpowiedzUsuńja słyszałam że aby nochala zmniejszyć optycznie trzeba bronzerem pojechać wzdłuż długości :D
OdpowiedzUsuńMój nosek nie jest idealny, małe popraweczki osobiście wniosłabym , ale ważne że facetowi memu się podoba ;)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam kompleksy na temat mojego nosa, wydawał mi się za duży. Teraz go zaakceptowałam, ale jednak staram się go optycznie zmniejszać makijażem. Operacji bym się nigdy nie poddała :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam problemu z nosem, chociaż z chęcią bym go trochę ucięła :D
OdpowiedzUsuńMało kto jest zadowolony ze swojego nosa. Mój też mógłby być mniejszy, ale trzeba lubić co się ma ;)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym poprawić swój nos, ale na razie staram się go "zaakceptować" :)
OdpowiedzUsuń