4/26/2013

Twórcza kradzież.10 przykazań kreatywności.

Dobry wieczór!

I to mega dobry, bo zaczyna się super-długi weekendzik :D
Panie i Panowie, 9 dni pełnego chillout-u :) Najbawrdziej mnie cieszy fakt, iż się w końcu wyśpię. Wiadomo będę pracować nad licencjatem, ale cieszy mnie fakt odpoczynku od szkoły i wizja mniej ograniczonej ilości czasu :)
Mam nadzieję, że u Was też majóweczka już się rozpoczyna :)

A teraz przejdźmy do sedna 'sprawy', a mianowicie recenzji książeczki autorstwa Austina Kleona o wdzięcznej nazwie "Twórcza kradzież. 10 przykazań kreatywności".


Austin Kleon- pisarz artysta, zawarł w swoim dziele autobiograficzne porady.
Książka ta ma nietypowy format, zawiera 144 strony. Czyta się ją wyjątkowo szybko, gdyż strony te nie są od góry do dołu zapełnione tekstem napisanym drobnym maczkiem ;) Ale o tym za chwilę.

Spis tereści zawiera w sobie tytułowe 10 przkazań kreatywności.
powiększamy klikając w zdjęcie ;)
 
To, co oprócz formatu wyróżnia tę książkę spośród wielu innych, to niebanalnie banalna grafika;)
Ale, skoro książka dotyczy kreatywności, to wypada, aby i rysunki nią epatowały.
 
 
 
 
Jak w przypadku wszystkich znanych mi książek z logiem księgarni Sensus, tak też w tej zawarte są pobudzające do refleksji cytaty:
 
A jak przedstawia się graficznie tekst książki? Jak już wspomniałam, nie jest pisany drobnym maczkiem od góry do dołu, aby zamęczyć czytelnika na 'dzień dobry'. Napisany jest czysto i przejrzyście. Przykładowo wygląda to tak:

 
Według autora tej książki, wszystkie pomysły są inspirowane powstałym juz dorobkiem, ich źródłem jest kradzież. "Praca twórcza zawsze oparta jest na tym, co było wcześniej. Nic nie może być w pełni oryginalne". Co oczywiście nie oznacza, że nie mamy być kreatywni w swej nieorginalności. Jeżeli coś nas zainspiruje, skorzystajmy z tego.
Zatem, jak kraść?
 
Warto zaznaczyć, że KREATYWNOŚĆ nie jest jedynie domeną artysów. Każdy z nas w mniejszym lub większm stopniu raczej jest kreatywny, ale nie koniecznie każdy wie jak ten potencjał rozbudzić.
Czym będzie objawiała się nasza kreatywność? To już zależy od nas samych, jednak ważne jest, aby dotyczyło to tematu który jest nam bliski, lubimy go, ale nie koniecznie musimy się na tym znać. Lubimy swoją pracę- wykażmy się kreatywnością tam. Lubimy pisać/ tworzyć? Róbmy to! Róbmy to, co chcemy żeby było zrobione!
Ważne jest też ustalenie kogo lub/i co chcemy naśladować- okradać ;)
Autor na swoim przykładzie mówi o rozwoju/ narodzinach kreatywności w sobie samym. Wyjaśnia co ma na to wpływ i jak do niej dążyć, jak wywierać ten wpływ samemu. Austin Kleon przeprowadza nas przez proces kreatywnej twórczości, ale to czy przez niego przejdziemy, zależy w sumie od nas samych, bo nawet najlepiej napisany poradnik nie zmusi nikogo do kreatywnego myślenia, może jedynie bardziej lub mniej zainspirować.
Jeżeli drzemie w nas chęć stworzenia czegoś- książki, piosenki, obrazu czy innego, mającego zachwycić ludzkość dzieła;) to książka ta będzie wspaniałym przewodnikiem w drodze do celu.  
Niewykluczone, że znajdą się osoby, które dzięki tej książce odkryją w sobie 'powołanie' do tworzenia czegoś. Z racji, że kreatywność przejawia się nie tylko w ogólnie pojmowanej sztuce, myślę,że każdy kto chce wykazywać się nią na codzień, powinien zapoznać się z lekturą tej książki.
Generalnie dla mnie, NIE ARTYSTY, książka ta okazała się inspirującą lekturą.  :)
 
Książka do nabycia w Księgarni psychologicznej Sensus.

 
Pozdrawiam serdecznie! :* Życzę miłego weekendu :)




19 komentarzy:

  1. U mnie też długaśny weekendzik ;)
    Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłego wypoczynku kochana ;) Ostatnio nie mam co czytać więc może skuszę się na te właśnie książkę,zapowiada się pozytywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna, motywująca książka :) miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna książeczka, pozytywna :D
    Życzę Ci udanego wypoczywania!

    OdpowiedzUsuń
  5. z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. książka ciekawie się zapowiada:) warto przeczytać jak wpadnie w ręce!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak patrzę by dodać komentarz i dopiero teraz zauważyłam "5 miesięcy i jeden dzień do naszego ślubu":D jaaak fajnie! A Majóweczka,majóweczką,ale u mnie będzie troszkę lenistwa, i troszkę nauki bo 7 maja już pierwsza matura;D .

    OdpowiedzUsuń
  8. Także nie mogę doczekać się długiego weekendu:) A książka wydaje się być zachęcająca!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa książka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też mam długi weekend, ależ wspaniałe uczucie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Interesująca książka ; )
    Zostałaś nominowana u mnie na blogu ; )
    http://malinka24.blogspot.com/2013/04/nominacja-liebster-blog.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  12. z jednej strony lubię takie książki, ale z drugiej szkoda, że czytanie ich zajmuje tak malutko czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawdę bardzo ciekawa książka, super ją przedstawiłaś, aż chciałabym do niej zajrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No no ciekawa książka sie wydaje;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja weekend zaczynam dopiero w środę... a co do książki to wydaje się być mega ciekawa! ;D jak będę w bibliotece na pewno ją sprawdzę ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam książki, al poradniki niekoniecznie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna książka wygląda ciekawie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.