Cześć Dziewczęta! :)
Nie będę pisać o ataku zimy, bo chyba zaleciałoby monotematycznością w blogosferze :D Wspomnę tylko, że warunki na drodze są fatalne, półmetrowe zaspy wcale nie umilają podróży, zwłaszcza, gdy siedzi się za kierownicą... Zamiast tego pokażę Wam co złowiłam w 'ciupie' w ostatnim czasie :)A więc let's go!
Trzy zwykłe koszulki: Gap-5zł, Espirit-5.5zł, Closer-4.5zł
Bluzka nowa z metką, Religion, 17zł
I to by było na tyle ;) Jestem zadowolona ze swych zdobyczy. Może ceny nie są szokująco niskie, ale szmatki są w bardzo dobrym stanie i warte swojej ceny :) Teraz czeka mnie prańsko i jakimś cudem upchanie ich do szafy, tylko gdzie? ... ;)
Miłego weekendu! :* Buziaczki :*
Świetne zdobycze ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne balerinki, aż zazdroszczę jak zobaczyłam że za 5 zł ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy :) Ja ostatnio kupiłam świetną bluzkę z H&M w lumpku. Kosztowała aż 15 zł, ale wygląda na nieużywaną :)
OdpowiedzUsuńNo fajnie, ja też lubię ciuchaje, Ale butów to bym nie kupiła za żadne skarby.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciuszki, wczoraj również byłam na zakupach i mam nowe zdobycze...
wyszoruję, zdezynfekuje spirolem i będzie ok;) są materiałowe, więc można je dobrze wyprać, co innego jakby były z czegoś skóropodobnego, to byłby problem z wyczyszczeniem :) ale rozumiem tez Twoje zdanie jak najbardziej :)
UsuńJa też bym butów nie kupiła, no chyba,że byłyby nowe, to co innego. Świetna ta bluzka za 17 zł ;)
UsuńPłaszczyk ma świetny fason :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze wynajdziesz coś fajnego ;)
OdpowiedzUsuńbaleriny są cudne i 1 top i bluzka z metką równie świetne ;)
OdpowiedzUsuńjakie fajne baleriny ;) Zazdroszczę łupów ;)
OdpowiedzUsuńTaki tani płaszczyk, a jaki ładny.
OdpowiedzUsuńBluzka Religion i tunika w paski podobają mi się najbardziej.
Ale ogólnie wszystko jest bardzo ładne. ;-)
ta wiązana w paski świetna
OdpowiedzUsuńŁadny ten szary żakiet:)
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łowy :) Baleriny są genialne - bardzo optymistyczne i wiosenne :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem szukać, dlatego nie chodzę do sh :-)
OdpowiedzUsuńAaaa jakie wspaniałe rzeczy! :) Ta bluzeczka z wyciętym tyłem i asymetryczna - genialne :D
OdpowiedzUsuńśliczne butki:) Jestem pełna podziwu, bo sama nigdy nic fajnego nie znalazłam w SH. A jak już coś kupiłam to potem i tak wkrótce przestawałam w tym chodzić.
OdpowiedzUsuńJa się boję jeździć w taką pogodę i tego unikam.
OdpowiedzUsuńUdane łowy i jakie obfite :P Uwielbiam takie posty.
Fajne zakupy, szczególnie w oko wpadł mi żakiet:)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńKiedy pochwalisz się suknią...? ;)
UsuńUmieram z ciekawości :D
Widzę, że w Twojej szfie króluję trend "w paski" :)
OdpowiedzUsuńA poza tym WOW takie marki za taką cenę?! Szok!!!
OdpowiedzUsuńposzalałaś kochana z tymi łupami;)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj zrobilam porzadki w szafie i na razie nie pcham sie do SH, bo nie mam juz miejsca:D mam kilka swoich must have na wiosne i na tym sie skupie:D
OdpowiedzUsuńwow jakie śliczności- najbardziej podobają mi się szaraki, płaszczyk i balerinki ♥
OdpowiedzUsuńTunika w paski najbardziej mi się spodobała <3.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
Podobają mi sie bardzo te twoje szmatki, a najbardziej ta z ciekawym tyłem *_* Tez taką chcę!
OdpowiedzUsuńmarynarka i płaszczyk są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy:) Ta bluzeczka z tyłem jest super i Religion też mi się strasznie podoba.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Nie no z takim łowcą warto sie wybrać na zakupy.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, tylko się nie śmiej że bardzo mi się podoba Twój wieszaczek. Bardzo fajne te ciuszki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:**
No proszę! ale masakra chyba będę musiała częściej zwracać uwagę na takie rzeczy w sieciówkach. Bo wiesz zawsze się człowiekowi wydaje, że takie drobiazgi się kupuje w takich tam przeznaczonych sklepach, a tu taka niespodzianka.
UsuńJuż dawno nie byłam w żandym sh-dzie, czas to chyba zmienic! :)
OdpowiedzUsuńJa dziś wyszłam tylko z psem dwa razy, bo na polu jest masakra!
Kiedyś udało mi się też kupić balerinki z new looka w SH- nosiłam je 2 lata, zresztą pewnie i w tym roku je jeszcze ubiorę :) niezastąpione i najlepsze!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się żakiet podoba :)
OdpowiedzUsuńnigdy bym nie kupiłam butów z sh :/ Ale ciuszki świetne :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!:)
OdpowiedzUsuńw lupmach zawsze są najlepsze perełki;p sama czasami zachodzę i coś znajdę;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy make up;))
podoba mi sie ta tunika! i balerinki :)) nie wiem czemu, alevja w lumpie szukac ciuchow nie potrafie :(
OdpowiedzUsuńsame cudeńka, akurat na wiosenne, ciepłe dni :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne balerinki ! W ciepłe dni będą wyglądać super ! :>
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://pomyslowy-kaktus.blogspot.com/
fajne łupy :)
OdpowiedzUsuńwow, gratuluję łowów :)
OdpowiedzUsuńech, czemu u mnie nie ma sklepów z taką odzieżą :( jak już są to same stare szmaty ;//
OdpowiedzUsuńmarynarki - BOSKIE!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam nosić balerinki, bo mnie rozśmieszają moje stopki w nich :D
OdpowiedzUsuńładne. :)
OdpowiedzUsuńZdobycze są rewelacyjne- mam wrażenie, że w Waszych miastach sh są ciekawsze niż u mnie ;) Świetna tunika oraz "bluzka z metką" Religion- już wyobrażam ją sobie do jeansów :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAle Ci się udały łupy : )
OdpowiedzUsuńP.S. śliczne wieszaczki ;)
Pozdrawiam!
Żakiet z H&M boski! :))
OdpowiedzUsuńCiekawe zdobycze ;D
OdpowiedzUsuńteż muszę ruszyć na "polowanie" ;p
Żakiet i płaszczyk zapowiadają się ciekawie, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńExtra!!!
OdpowiedzUsuńMnie również ostatnio cudem udało się złowić kilka sh zdobyczy :) I również mam ten sam problem co Ty - gdzie to zmieścić?! :D
OdpowiedzUsuńwoow aż chciałoby się zaraz lecieć do sh
OdpowiedzUsuńWszystkie koszulki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńYou have very nice blog!
OdpowiedzUsuńWant to follow each other on gfc and bloglovin? Let me know dear!
Kisses!