Bez przedłużania, mam dla Was wyczekiwany post z zakupami z Warszawki :D
Nie jest tego wybitnie dużo- udało mi się zachować racjonalne myślenie ;)
Przy okazji mam do Was prośbę o radę, ale to dalej o tym powiem.
IKEA
Byłam w IKEI pierwszy raz w życiu, niestety nie mam jej w pobliżu, a szkoda, bo to raj dla gadżeciar! :) Niestety, moje niedobre chłopaczyska- Narzeczonek i Brat, mnie poganiały, a ja dostając oczopląsu złapałam jedynie te kilka pierdółek widocznych na powyższym zdjęciu. Nie pamiętam ile zapłaciłam za te zakupki, ale jakoś niewiele ponad 20zł.
Ja chcę tam jeszcze raz!
HEBE
Tak, tak Kochane, kupiłam w HEBE tylko to co widzicie na zdjęciu! Mam już dosyć spore zapasy kosmetyków i nastawiam się teraz na zużywanie, a mniej na kupowanie. No ale, być pierwszy raz w HEBE i nic nie kupić, byłoby grzechcem, więc ta czwórca wpadła do koszyczka- słynna maska Kallos za 11.99zł, Rexona 12.99zł, moje ukochane serum do biustu Eveline, w promocji 11.89zł i balsam Fruttini 8.99zł.
Kupiłam sobie też dwie sukienki... no dobra, ja wybrałam, a kupili mi je Narzeczonek i Brat :D
(powiększcie klikając w zdjęcie, żeby dokładnie oglądnąć :p)
I- 299zł, II- 135zł (po zniżce 50%- jako, że była drugą rzeczą kupioną w sklepie)
Sukienki zostały zakupione z myślą o drugim dniu mojego wesela. No i teraz moja prośba- jak myślice, którą założyć na tę okazję? Bo ja nie mam zielonego pojęcia- dlatego kupiłam dwie :P
Liczę na Wasze sugestie :)
A zakupiłam je w tym "małym" raju ;)
No i przesyłeczki:)
Od firmy Fitomed: żel do mycia twarzy i tonik.
I paczuszka z... Hong Kongu! Od KKCenterHK: róż i cienie (do powiek i brwi). Zazwyczaj na anglojęzyczne mejle nie odpowiadam, ale tym razem się skusiłam na współpracę i nie żałuję, po wstępnych testach :D
No i to by było tyle na dziś ;) Jeszcze raz proszę o doradztwo w sprawie sukienek :)
Buźki :*:*:*
A zapomniałabym- BLOG dorobił się Fejsbuczka, także zapraszam ;) KLIK
Oj tak, ikea to raj :))))
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam nigdy w Ikei. :( Super zakupy poczyniłaś. Tę maskę z Kallosa kupuję już chyba rok i kupić nie mogę, a to dlatego że muszę ją online zamówić, bo u mnie tez nie ma HEBE. Sukienki ładne. Ciekawa współpraca - gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńhaha, kochana, jakbyś pokazała mi się w tych sukienkach to bym od razu Ci powiedziała :D jednak zważywszy na to, że to dzień Twojego ślubu, stawiam na sukienkę pierwszą ;*
OdpowiedzUsuńostatnia współpraca świetna :)
OdpowiedzUsuńpierwsza sukienka:D
OdpowiedzUsuńTaka tania ta maska?!?! Czemu tutaj nie ma hebe?!
OdpowiedzUsuńA może jest? :)
Bardziej podoba mi się druga, jednak na poprawiny własne wybrałabym pierwsza :))
ta pierwsza sukienka jest piekna!! :D swietna zagraniczna wspolpraca! :)
OdpowiedzUsuńWow.... doskonale....:)
OdpowiedzUsuńKiecki ekstra, współpraca super.... no i czego chcieć więcej...?
Jak dla mnie to mozesz miec na sobie dwie kreacje to jeden dzien taki w życiu ja mam go juz za sobą i teraz wiem ze niektóre rzeczy zrobiłabym inaczej ale juz nigdy wiecej nie bede miała okazji :( tak wiec nie zaluj mozesz pierwsza na początek a druga po jakis 2h ;) buzka
OdpowiedzUsuńten balsam mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńtak lubisz to serum czyli działa? :)
łał sporo tego!fajne pojemniczki wiklinowe,szukam właśnie takich,to już wiem gdzie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
same fajne rzeczy, balsamu jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńA sukienkę wybrałabym na Twoje poprawiny 1 :)
Myślę, że na poprawiny odpowiednia będzie ta kremowa :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki fitomedu, A Twoje wiklinowe koszyczki są cudowne, fajnie, że są zamykane, też by mi się takie przydały :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze-Ikea to miejsce w którym bym mogła zamieszkać:D
OdpowiedzUsuńPo drugie-nie dziwie się bo jakbym była w Hebe to też bym poszalała;)
Ja wybrałabym chyba tę pierwszą sukienkę,ale zależy też dużo od tego jaki masz kolor przewodni wesela;)
Gratuluję współpracy:)
Bardziej podoba mi się ta łososiowa, ale myślę, że na poprawiny lepsza będzie beżowa :)
OdpowiedzUsuńpierwsza kiecka piękna jest!
OdpowiedzUsuńja bym zalozyla ta koralowa:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na rozdanie z okazji 1 urodzin bloga:]
Zdecydowanie pierwsza! Obie są ładne, ale pierwsza pasuje bardziej na poprawiny.
OdpowiedzUsuńwww.mojezycie-przedslubem.blogspot.com
obie sukienki są cudne :) na drugi dzień wesela chyba ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuń....tę drugą możesz mi podarować ;)))))
a wiec po kolei
OdpowiedzUsuńzakupy w ikea - dla mnie tez raj
zakup serum do biustu - strzał w 10 działa i ujedrnia i wogole działa
sukienkę bym wybrała tą kreową
Świetne zakupy-co do sukienek I :) Prześliczna :)
OdpowiedzUsuńChoć obie sukienki są ładne ,wybrałabym tą pierwszą ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ikee! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne sukienki...a kremowa jest niebywale elegancka:)
OdpowiedzUsuńKKCenterHK też czekam na przesyłke od nich ;)
OdpowiedzUsuńoj ja tak żałuje że ie ma w moim mieście Ikei :(
Śliczne sukienki, ale chyba na drugi dzień to ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńO tak, Ikea to mój ulubiony sklep z wyposażeniem wnętrz. Meble itp. są piękne a tanie jak barszcz . ;p
OdpowiedzUsuńGratuluję fejsbuczka ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam Hebe w pobliżu... kuszą mnie Kallosy i chętnie bym jakiegoś kupiła ;)
OdpowiedzUsuńmiałam tą odżywkę z drugiego zdjęcia, po lewej stronie, ale jakoś bardzo mnie nie zachwyciła :) ale to było dawno, moze coś się zmieniło :)
OdpowiedzUsuńHehe jak zobaczyłam ten żel, to w pierwszej chwili pomyślałam, ze to jakiś alkohol :P Dużo dobrego słyszałam o tej masce do włosów, ale nie miałam okazji stosować ;) Co do sukienek, to musiałabym je zobaczyć na tobie, żeby ocenić, która lepsza, tak na wieszaku obie są ładne ;)
OdpowiedzUsuńKochana, moim zdaniem sukienka nr, ale najlepiej się w nich nam pokaż :D Ależ fajne produkty wpadły w Twoje posiadanie, Kallos powala zapachem, co? :))
OdpowiedzUsuńsukienki nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńKoszyczki wiklinowe ma moja siostra:) a sukienki też takie lubię nosić:)
OdpowiedzUsuńnigdy wiecej tej reksony
OdpowiedzUsuńja właśnie napalam się na duo z elfa bronzer plus róż :)
OdpowiedzUsuńW ikei nie byłam nigdy, zawsze pozostaje mi tylko strona internetowa i proszenie znajomych o kupno ;) Jeśli chodzi o sukienki to ta druga mnie absolutnie zachwyciła! ;) Podoba mi się też ten balsam z Hebe ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece zapachowe !!
OdpowiedzUsuńPoza tym zapraszam do mnie, możesz tam zobaczyć moją nagrodę którą wygrałam w konkursie :)) myślę, że Cie zainteresuje ;)
ja fejsbuczka nie zakładam jeszcze :D
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy. Do Ikei też się wkrótce wybieram.
OdpowiedzUsuńNic tylko zazdrościć takich zakupów :-)
OdpowiedzUsuńno świetne zakupy :) ja się właśnie dzisiaj wybieram do Ikei :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i pozdrawiam !
Mi bardziej podoba się 1 sukienka ;)
OdpowiedzUsuńI gratuluję współprac jak i udanych zakupów :)
Również ikei nie ma w mojej okolicy ;d a współpraca świetna :) Skąd ja to znam, jak faceci poganiają w sklepie i nic nie można kupić, bo nie ma czasu na zastanowienie -.- A jeśli chodzi o sukienki, to ta pierwsza bardziej mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPierwsza!:)
OdpowiedzUsuńA i mam takie koszyczki;))
zakupy zdecydowanie mogą poprawić humor kobiecie,dokonałaś świetnych wyborów!
OdpowiedzUsuńLove,
Katania
PS. wpadnij do nas - zapraszamy
udane zakupy :) sukienki obie fajne, ale beżowa jest chyba taka bardziej uniwersalna; ta druga za to baardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńta pierwsza mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuń5 z Facebooka wita na blogu
OdpowiedzUsuń