4/23/2014

A Ty pokaż swoje (ładne) nogi :)

Hejka!

Sezon na spódniczki mini i szorty nadchodzi!
Trzeba więc jak najprędzej zadbać, aby można było pokazać ładne nogi.
Z pomocą przychodzi nam Equilibra i jej aloesowy chłodzący żel antycellulitowy.
Żel, o którym mowa znajduje się w tubce o pojemności 200ml.
Producent pisze o nim tak:
Do żelu dołączony jest taki oto masażer, który spisuje się bez zarzutów
Opakowanie żelu zamykane jest na"klik".
Żel ma fajny zielony kolorek.
Moja opinia:
- zapach jest mocno mentolowy, ja się z nim polubiłam
- żel ma dość rzadką konsystencję (należy uważać, trzymając otwartą tubkę otworem w dół, aby nie wyciekł) bardzo dobrze się rozprowadza na skórze i wchłania błyskawicznie, dlatego nie mam oporów przed stosowaniem go także rano- nie muszę czekać, aż się wchłonie i tracić cenny czas ;)
- żel nie pozostawia lepiącej, czy tłustej warstwy
- użycie żelu daje efekt chłodzenia, zimą niekoniecznie bym go za to lubiła, teraz mi nie przeszkadza, a latem będzie jak znalazł ;)
- bezpośrednio po wsmarowaniu żelu skóra staje się przyjemnie gładka, jakby pokryta jakąś powłoczką, jednak efekt ten nie utrzymuje się długo

Efekty:
Żelu używałam wraz z dołączonym do opakowania masażerem, a więc otrzymane efekty zawdzięczam temu duetowi. Po posmarowaniu ud, pośladków i brzucha masowałam je przy pomocy tego gadżetu- czasem dłużej, czasem chwilkę (ale tylko wieczorami). Masaż zawsze wykonuję ruchami w kierunku serca! Cellulit jest problemem, który mnie nie dotyczy i nigdy nie dotyczył. Dlatego nie odniosę się do tego, czy owy żel faktycznie pomaga zwalczać tę "przypadłość". Jednak rezultaty zauważyłam:
- zdecydowana poprawa napięcia skóry na udach, pośladkach i brzuchu (która po zimie trochę była w słabej kondycji), skóra w tych obszarach jest jędrniejsza
- nieznaczne uniesienie pośladków (to myślę, że w większym stopniu zasługa masażera)
- w miejscu, gdzie uda łączą się z pośladkami miałam taką malutką "gęsią skórkę", a za sprawą tego żelu skóra jest w tym miejscu wygładzona
- żel dobrze nawilża skórę

Aloesowy chłodzący żel działa jak większość tego typu produktów- napina i ujędrnia. Ważne jest aby używać go regularnie, gdyż inaczej nie ma co liczyć na jakiekolwiek efekty.

Cena tego żelu to ok. 30zł (wraz z masażerem)
DOSTĘPNOŚĆ:
 Produkty Equilibra dostępne są w dobrych aptekach, sklepach zielarskich, zielarsko-medycznych, zielarsko-kosmetycznych, od niedawna linia do włosów wprowadzana została do drogerii Wispol oraz przez internet- apteki DOZ (doz.pl).
Punkty sprzedaży w Waszych miastach możecie znaleźć tu--> KLIK!

Moje nogi są już gotowe, aby wskoczyć w mini, a Wasze? :)
Znacie ten żel? Używacie tego typu produktów?

Buziaki! :*

24 komentarze:

  1. Warty przetestowania lubię produkty z aloesem :)
    przez sezonem bikini warto się przygotować :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego żelu.Napinanie i ujędrnianie powiadasz? Wypróbowałabym sobie:)
    Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. chłodzenie jest nie da się ukryć ;) ale w takie dni jak np dzisiaj to super sprawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie produkty mi osobiście poprawiają stan skóry i nawilżają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale czuję się zachęcona żeby poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja dalej jestem do tyłu z tymi produktami:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Raz używałam roll on z Garniera i bardzo fajnie się spisywał. Tego nie stosowałam, ale brzmi ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt, ja mam w planach zakup bańki chińskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dwa dni temu sama pisałam o tym żelu:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam , mam produkt modelujący z Eveline , ale stosuję go ze względu na zapach :P . Jestem za młoda,żeby borykać się z jakimś problemem ; )) .

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę braku cellulitu... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Całkiem ciekawie wygląda ten duet.
    Chłodzenie przydałoby się latem!

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ Ci zazdroszczę braku problemu cellulitowego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. moje jeszcze nie, ale pracuje nad tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja zaczęłam walczyć z cellulitem bańką chińską :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja chłodzące żele lubię dla samego ich efektu chłodzenia w upalne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ten żel i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. żel masażer + dieta połączone razem dały u mnie fajne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. dla samego masażera warto się skusić:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.