7/10/2016

Recenzja: R.K. Lilley "Podniebny lot".

Cześć Kochani!

Czy są wśród moich Czytelniczek fanki serii książek o niejakim Grey-u? Jeśli tak, to powieść R.K. Lilley jest dla Was!

Tytuł: Podniebny lot
Autor: R.K. Lilley
Ilość stron: 320


Bohaterowie książki to stewardessa Bianca oraz miliarder James Cavendish. Młoda dziewczyna jest zachwycona mężczyzną lecz wydaje jej się on nieosiągalny. Wkrótce jednak przekonuje się, że Pan Przystojny ma wobec niej plany. Relacja między bohaterami jest dość specyficzna, gdyż James z góry zakłada, że Bianca będzie jego, a dziewczyna, choć jest to wbrew jej rozumowi, stopniowo ulega miliarderowi. Ciężko określić mianem uczucia to, co dzieje się między bohaterami.

Bianca jest zwykłą dziewczyną, nie ma w niej niczego wyjątkowego, co pozwoliłoby, aby postać ta zapisała się na długo w pamięci Czytelnika. Ot, pospolita dziewczyna, jakich wiele, profesjonalistka w swoim zawodzie, uległa pod wpływem silnego mężczyzny. Mnie postać ta trochę irytuje, bo jest mało konkretna. Z kolei Pan Cavendish to bohater nietuzinkowy, ciężko przewidzieć jego zachowania. Bywa nadzwyczaj opiekuńczy i czuły- wprost idealny, ale też zachowuje się w sposób władczy, zaborczy, traktując Biancę jak swą własność. Ale dla mnie jest on postacią ciekawą i nawet go polubiłam.

Przyznam Wam, że nie czytałam trylogii o Greyu, serio. Jednak o tych opowieściach było tak głośno, że dobrze wiem o czym traktują. I tak oto po lekturze "Podniebnego lotu" stwierdzam, że jest to książka tego samego pokroju co słynne Grey-e. Dominujący mężczyzna, kontra uległa, ułożona dziewczyna. I seks. Dużo seksu. Jest to powieść bardzo pikantna, głównie traktująca o perwersji, dominacji mężczyzny nad kobietą. Spodziewałam się, że tematem przewodnim tej powieści będzie pożądanie i rozkosz, ale nie sądziłam, że motywy te zdominują całą książkę. Oczekiwałam, że oprócz tematyki erotycznej, książka będzie zawierała choć jeden ciekawy, bardziej rozwinięty wątek- jakąś przygodę. Jednak treści poboczne- przyjaźń Bianci i Stephana, przeszłość bohaterów, czy praca na pokładzie samolotu, nie są porywające. Jeśli chodzi o tematykę dotykającą erotyzmu, to powieść R.K. Lilley wpisuje się w nią w 100%. Nie jest to książka o głębszym wydźwięku, poruszająca, bądź trzymająca w napięciu. Nie powiem też, bym czytała ją jednym tchem i nie mogła się od niej oderwać. Ale przyznać muszę, że jest to lekka lektura, pozwalająca odpocząć od problemów dnia powszedniego. I choć nie zaskoczyła mnie szczególnie treść "Podniebnego lotu", to jednak chętnie przeczytam kolejne części przygód Pana Cavendisha i Bianci.

Cena: 39 zł
Dostępność: Sensus

Czytałyście tę książkę?
Lubicie powieści o pikantnej tematyce? 

10 komentarzy:

  1. Ja teraz też zaczęłam książkę, ale póki co, średnio się zaczyna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, czasem po słabym początku, środek robi się wyjątkowo ciekawy :-)
      A cóż to za książka?

      Usuń
  2. Uwielbiam Greya, przeczytaj go koniecznie i książki samanthy young. Muszę poznać tą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nawet egzemplarz Geya w domu ;-) a tej drugiej autorki nie kojarzę.

      Usuń
  3. Czyli takie czytadło na okres wakacyjny. Czasem i takie książki są potrzebne - na odstresowanie i odpoczynek od codzienności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie za bardzo gustuje w takich książkach ;p greya w ogóle nie czytałam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.