3/10/2013

Testuję z Maliną- EvelineSLIM EXTREME 3D Superskoncentrowane serum modelujące do biustu

Witam serdecznie! :)

Dziś mam dla Was recenzję superskoncentrowanego serum modelującego do biustu firmy Eveline cosmetics, które otrzymałam w ramach rozdań organizowanych w Malinowym Klubie.
Serum zamknięte jest w tubce, o pojemności 200ml z zamknięciem typu 'klik'.
Produkt ma przyjemną konsystencję, typową dla kremu- nie jest za rzadka, ani zbyt gęsta, doskonale się rozprowadza, wchłania się do 5minut, co w dużej mierze zależy od warstwy jaką nałożymy.
Co od razu jest zauważalne to piękny zapach serum, który utrzymuje się na skórze.
Produkt mnie nie uczulił, ani nie podrażnił.
Stosowałam je regularnie- rano i wieczorem, przez prawie miesiąc.
Jaki rezultat uzyskam po tym czasie?
  • skóra biustu napięta, delikatniejsza i gładka w dotyku
  • biust uniesiony, jędrniejszy
  • piersi są pełniejsze
  • Przybyło w obwodzie! przed stosowaniem serum było 86cm, po 88,5cm! czyli po miesiącu stosowania przybyło 2,5cm! Przy czym zaznaczam, że nie przytyłam, pod biustem ten sam wymiar co był oraz pomiary były dokonywane w tych samych fazach cyklu- wiadomo, przed okresem piersi staja się większe, więc mogłoby to przekłamać wyniki, jednak moje pomiary przed i po dokonywane były w mniej więcej tych samych dniach cyklu
Jestem ogromnie zadowolona z działania tego serum! Nie sądziłam, że faktycznie powiększy mi biust, i jak dla mnie te 2.5 cm to jest sporo. Z niedowierzaniem patrzyłam na miarę sprawdzając efekty, gdyż wizualnie-gołym okiem, pod bluzką i w staniku nie jest zauważalna różnica 'przed' i 'po'. Zauważyłam na pewno uniesienie, poprawę jędrności i wypełnienie biustu, ale nie przypuszczałam, że przełoży się to na miarę ;)
Na pewno będę to serum stosować dalej i kupię ponownie. Wiadomo, że w nieskończoność mi biustu nie będzie powiększać, choć i tak to powiększenie w dużej mierze spowodowane jest uniesieniem piersi, ale wspaniale dba o skórę na piersiach oraz o ich jędrność i chociażby z tego względu warto zainwestować w niego te 17zł (bo około tyle kosztuje). Uważam, że serum jest wydajne, choć to zależy od wielkości piersi, bo wiadomo, na większe pójdzie więcej, a na mniejsze mniej, jednak oceniając jego konsystencję, stwierdzam, że jest wydajne ;)
Serum testowałam dzięki Malinie- szefowej Malinowego Klubu ;)
Muszę jeszcze wspomnieć, że przez czas trwania 'kuracji' powyżej opisanym serum, wykonywałam specjalne ćwiczenia, wpływające na jędrność piersi. Myślę, że fakt ten w dużej mierze wpłynął na uzyskanie takich, a nie innych efektów stosowania serum. Ćwiczenia wykonywane były przeze mnie mniej systematycznie niż stosowanie serem, jedynie wieczorami, a i to nie zawsze.
Oto i czynności, mające na celu ujędrnienie biustu:
Ten pakiet ćwiczeń, kilka lat temu dołączony był do 'Przyjaciółki'

Znacie to serum? A może stosowałyście jakieś inne produkty Eveline z  tej serii godne polecenia?

Lecę odwiedzić Wasze blogaski ;)
Buziaczki i miłej niedzieli Kochane!

53 komentarze:

  1. Jeszcze nigdy nie byłam zadowolona z kosmetyku tego typu, ale ta wizja powiększonego biustu mnie bardzo zachęca i zapewne wypróbuję - nie jest drogi, a może akurat na mnie również zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zużyłam niejedno opakowanie tego serum, ale jedyne co zauważyłam to dobre nawilżenie i może ciut napięcie skóry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałam go jakiś rok temu i oprócz zapachu i lekkiego nawilżenia nie zauważyłam nic więcej,moje piersi nie stały się push up ale produkt dla niewymagających bedzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam to serum do biustu polecam każdemu z osobna :) mi bardzo pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. HAHAHAH :D Agul! "Wiadomo, że w nieskończoność mi biustu nie będzie powiększać" <--- szkoda,nie ?:D Jakby mi z mojej małej miseczki dojechał do rozmiaru D lub E to by było si :D Niestety, u mnie to wątpię, by cokolwiek podziałało :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie podejrzewałam, ze serum może mieć aż takie skutki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ha mówiłam! że ten krem działą:D:D:D ps. Aga - komentator z wisienką na torcie:D

    OdpowiedzUsuń
  8. jeśli tak działa to trzeba spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem pod wrazeniem tego ze w cm ci przybylo po zwyklym serum, swietnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmm ciekawe, powiększa biust ;-) Nigdy nie używałam tego typu kosmetyków, zawsze myślałam, że to ściema ale po takiej opinii na pewno kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam próbkę tego serum i podobało mi się jak napinało skórę i ją nawilżało. Pewnie się skuszę na pełne opakowanie choć sceptycznie podchodzę do tego aby miało powiększać piersi:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie sądziłam, że tego typu kosmetyki mogą coś zdziałac ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ojej, w takim razie gratuluje efektu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam to serum i faktycznie działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ooo! To i może na moje pypcie też zadziała :D A stoi pełna buteleczka w domu, bo podwędziłam od mamy, ale jakoś ciągle zapominam użyć :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pypcie? :D Chodz Bejbe, zalozymy klub "małych,ale ostrych" xD hahaha

      Usuń
    2. Buahahaha :D Nazwa pasuje idealnie :D

      Usuń
    3. to i ja dołączam do klubu! :D

      Usuń
  16. nie mialam, ale moze kiedys kupie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Już od dawna mam na to serum chrapkę :P Trzeba wreszcie kupić! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. naprawdę działa:OO
    moze i ja sie upiększe hahah;p
    puki co z eveline miałam coś tam na celulit, to było ok:))

    Zapraszam do mnie na bloga, co prawda dopiero zaczynam, ale mam nadziej, że Ci się spodoba;) kamiladzwonkowska.blogspot.com pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie się nie sprawdziło to serum, ale uwielbiam je za zapach i za to, jak świetnie nawilża:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo dużo dobrego wszędzie czytam o tym serum, muszę w końcu kupić zwłaszcza, że i cena zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam je w domu od roku i używam raz-dwa w tygodniu... chyba muszę zacząć robić to bardziej regularnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam bardzo wiele dobrego o tym serum, ale sama jeszcze go nie potrzebuje :P Może za pare lat :D

    OdpowiedzUsuń
  23. No to nieźle! 2,5 cm to dużo! Zaskoczyłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zaciekawilas mnie :D gratuluje wzrostu ! ;* :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam od ho ho. Lubie. Mimo skoków wagi i horomów piersi nie ucierpiały, więc chyba działa. Wypełnienia (żeby się jakoś większe zrobiły czu cuć) nie zauważyłam. Lubię ten produkt i na pewno kupie ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. OMG!!! Jak będę w PL to sobie kupię:D Na moich cycusiach to będzie mega wydajny preparat...bo tak jak piszesz, zależy od wielkości:D

    OdpowiedzUsuń
  27. nie używałam tego serum do biustu, ale za to do ciała - również pomaga. Muszę je wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. wow 2,5 cm w miesiąc to świetny wynik:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja już jestem w połowie drugiego opakowanie i u mnie działa tak samo rewelacyjnie jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. takie produkty kojarzą mi się ze starszymi kobietami ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie wiedziałam że Eveline ma malinową serię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. polecałam mamie ten produkt ale ona jest sceptycznie nastawiona do tego typu specyfików :)

    OdpowiedzUsuń
  33. O nie wierze ,zę tak działa !! Aż musze sobie je kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  34. moim zdaniem to serum jest super!

    OdpowiedzUsuń
  35. stosowałam i byłam zadowolona z nawilżenia i napięcia skóry ale push-up nie zauważyłam :/

    OdpowiedzUsuń
  36. ja sie nie mierzyłam więc nie wiem czy mi cos przybyło, ale miałam jędrniejszy biust na pewno:))

    OdpowiedzUsuń
  37. Aktualnie stosuję z Bielendy, ale jak się skończy to może wypróbuję to serum;)

    OdpowiedzUsuń
  38. To serum jest świetne!:)
    Zapraszam na konkurs!
    Do wygrania kosmetyki z CLINIQUE
    http://nowakosiaaa.blogspot.com/2013/03/competition.html

    OdpowiedzUsuń
  39. nie wierzę, nie wierzę! Musze chyba mojemu napisać, że takie coś istnieje! ale mnie skusiłaś, chyba się zaopatrzę, gdy będę w Rossmannie :D

    OdpowiedzUsuń
  40. a zawsze byłam ciekawa, czy faktycznie to działa czy taki tam bajer ;) mnie też zachęciłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nigdy jakoś spejalnie nie pielęgnowałam biustu, chyba czas to zmienić :))

    OdpowiedzUsuń
  42. rezultat faktycznie zadziwiający, bo nigdy nie wierzyłam w kremy, muszę wypróbować te ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  43. w kremy w tej materii nie wierzę, tylko ćwiczenia! A te z ściskaniem mostku robią cuda ;)

    Kochana otagowałam Cię do malinowej akcji ;)
    http://basket-of-kisses.blogspot.com/2013/03/swietna-motywacja-akcja-maliny.html
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. U mnie ten produkt leży w szafce... Nie wiem czemu ale ja nie zauważyłam żadnych zmian. Może dlatego, że się nie mierzyłam? Zmotywowałaś mnie do ponownego sięgnięcia po niego :P
    Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. będziemy miały cyce jak donice:D

    OdpowiedzUsuń
  46. Proste ćwiczenia a jak wiele mogą zdziałać ; )

    OdpowiedzUsuń
  47. No to nic tylko oklaski, oklaski :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Właśnie szykuję się na jakiś kremik na wspomaganie odchudzania ;) dzięki za Twoją recenzję ;)

    Zapraszam do mnie: ilonastejbach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.