6/07/2013

Życiowe refleksje i pędzle z e.l.f.-a

Hej Kochane moje! :*

Dzisiaj nieoficjalnie rozpoczęły mi się wakacje. Dlaczego nieoficjalnie? A no dlatego, że czeka mnie jeszcze obrona mojej wypasionej pracy licencjckiej :P Najprawdopodobniej będzie to miało miejsce 26 czerwca, o ile praca przejdzie przez recenzenta- zatem już możecie za mnie trzymać kciuki i nie puszczać dopkópki nie napiszę, że mam dyplom i jestem licencjonowanym specjalistą do spraw bezpieczeństwa powietrznego pawa :PP Ale do tego czasu jeszcze pewnie niejednokrotnie tu napiszę i będę Was informować jak tam poziom mojego stresu się przedstawia ;))
Teoretycznie, powinnam jeszcze czekać na wyniki dzisiejszego zaliczenia i dopiero cieszyć się wakacjami, ale na koniec studiów spotkała mnie miła niespodzianka i zostałam z tego zaliczenia (notabene najcięższego w historii studiów- więc cieszę się do sześcianu) zwolniona i moment ten jest jednym z najlepszych w trakcie całych trzech lat studiów- lepsze było tylko uzyskanie stypendium :) W nagrodę postanowiłam zainwestować w nową porcję książek- pewnie będą one autorstwa Sparksa, gdyż uwielbiam dzieła tego pisarza. Aaaach i wreszcie będę miała czas na czytanie, bo ostatnio był gorący okres z racji końca semestru i miałam go bardzo mało na wszytsko.
W sumie to cieszę się, że studia pierwszego stopnia dobiegły końca, bo już najprawdopodobniej nigdy nie ujrzę niektórych osób ... yes! A z tymi co będę chciała to będę utrzymywać kontakt miomo, pomimo i wbrew ;)

To tyle tytułem przydługiego wstępu, przejdźmy do tematu głównego notki, czyli mojej opinii na temat dwóch pędzli marki e.l.f.
Posiadam pędzel do pudru- e.l.f. professional Total Face Brush oraz do różu/bronzera- e.l.f. professional Bronzing Brush. Kupowałam je na allegro, gdzie sprzedawcy zakładają, iż są one wykonane z naturalnego włosia, więc tego się trzymam ;)
Pędzel przeznaczony do pudru ma rączkę długości ok. 11.5cm, a długość włosia to ok 5cm.
Pędzel przeznaczony do różu/ bronzera ma rączkę długości ok. 14 cm i skośnie ścięte włosie, które ma 2-3cm.
 Kupujemy je w osłonkach z grubej folii/ albo jak kto woli- cienkiej gumy.
Pedzle rożnią się długością i szerokością włosia oraz długością i grubością rączki. Zarówno jeden, jak i drugi są bardzo dobrze przystosowane do zadania jakie mają spełniać. Włosie jest gładkie i przyjemne w dotyku, odpowiednio miękkie, więc użytkowanie tych pędzli to czysta przyjemność ;)
Posiadam je od listopada ubiegłego roku i używam ich praktycznie codziennie. Jak widzicie na zjęciach, po ponad pół roku użytkowania mają się światnie. Od momentu zakupu wypadło podczas używtkowania z każdego kilka (może z 5?) włosków. Myję je wodą z szamponem i nie ma problemu by resztki podkładu czy  różu zeszły z nich. Nie plączą się podczas mycia i nie tracą kształtu.
Cena każdego z pędzli to koszt ok. 10 zł (zależnie od sprzedawcy) plus koszty przesyłki, gdyż niestety, według moich obserwacji, nie są one dostępne stacjonarnie.
Ja jestem bardzo zadowolona z tych pędzli, nie mam im nic do zarzucenia, spełniają swoje zadanie jak należy. Świetne produkty w doskonałej cenie.

A Wy po jakie pędzle sięgacie? Macie swoje ideały, czy wciąż szukacie?

Dziękuję za Wasze sugestie pod poprzednim postem :*
Buziaczki :* Pozdrawiam wakacyjnie! :*

I zapraszam na mojego fejsbuczka [KLIK]

25 komentarzy:

  1. a ja się zastanawiam nad pędzlami Hakuro, ale musiałabym chyba z rok kompletować cały zestaw ;d Ale te też wyglądają bardzo ciekawie i cena też kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szalenie Ci zazdroszczę ;) U mnie jeszcze trochę do wakacji ;) Ale rozbroiło mnie zdanie o niewidywaniu niektórych osób, znam to i też bym miała ogromną ochotę niektórych nie zobaczyć, ale jeszcze rok i też będę mogła to napisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pędzle to niezastąpiona rzecz, ja mam Hakuro i Ecotool :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie muszę kupić nowe, bo moje stare mi się już jakby zużyły ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam swoje niemieckie pędzle i z nich jestem zadowolona :) mięciutkie i jeszcze nie wypada włosie, a mam je pół roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kusisz pędzlami :))
    i zazdroszczę końca nauki, obrona to mam na dzieję okaże się pikuś :) będę trzymać kciuki! :) przypomnij się tylko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się nad tymi pędzlami i zastanawiam, ale chyba wolałabym dopłacić te kilka zł i wziąć o jeden pędzel mniej, ale za to z Hakuro. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki za obronę!

    Co do pędzli, to używam jakich popadnie:)

    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wstyd się przyznać, ale ja nie mam żadnego pędzla w domu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. ja dosc niedawno dostalam komplet pedzli od mojego A. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja nie mam ani jednego pędzla ;) chyba muszę się ogarnąć makijażowo :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja od kiedy jestem na drugim stopniu, nabrałam jakiegoś lenia :D

    OdpowiedzUsuń
  13. To trzymamy kciuki! Ja nie używam pędzli :P Może czas zacząć? :)
    P.S. w ogóle mnie nie odwiedzasz. obraza! :)

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki,ale na pewno się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne pędzle, nawet nie pamiętam jakiej marki są moje ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Oh zazdroszczę wakacji, ja jeszcze z 3 tygodnie ;) A pędzelki ciekawe, nie używałam nigdy pędzli elfa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki , na pewno Ci się uda ; )) . A co do pędzli to jeszcze nie znalazłam tych idealnych :( .

    OdpowiedzUsuń
  18. Życzę dobrej oceny na obronie ;) bo z pracą na pewno będzie w porządku ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Będę trzymać kciuki :) A co do pędzli, to potrzebuję jakiegoś do pudru, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobre pędzle to połowa sukcesu...:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Trzymam kciuki za Twoją przyszłą obronę :) Będzie dobrze, zdolniacha jesteś, to wszystkich pozamiatasz :>

    OdpowiedzUsuń
  22. ja głownie używam do pudru sypkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. na alledrogeria.pl są za 7.90 + przesyłka .

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mówię perfuma i perfum i mam mgr z FP xd

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.