Paczki, paczuszeczki, zakupki, zakupeczki- czyli o nowościach mych ;)

Witajcie! :)

Dawno nie pokazywałam Wam swych nowości, więc uważam, że nadszedł czas na tego typu post :) A że się ich trochę uzbierało, post będzie treściwy :D Może nie w słowa, ale w zdjęcia na pewno :) A wszytko to za sprawą kilku wygranych, Mikołejek, dnia darmowej dostawy i innych mych fanaberii :D
3... 2... 1... zaczynamy! :)

Zacznę od wygranej w konkursie u Marzenki. Zadanie konkursowe było bardzo ciekawe, bowiem należało ubrać kosmetyk marki Softer. Zwycięzców było trzech, w tym ja, a prace nagrodzone możecie obejrzeć tu --->KLIK! (moja to ta pierwsza- "dama w kapeluszu" :P). A co było nagrodą, tadaaam:

I dokładniejszy pogląd na nagrody:

Udało mi się też wygrać rozdanie u Em, na której bloga Was zapraszam! KLIK!

Dotarła do mnie również wygrana u Kosmetycznej JuSs.

O dwóch pierwszych wygranych dowiedziałam się w Mikołajki, a więc były one przyjemnym dopełnieniem mojego prezentu Mikołajkowego- w rolę Mikołaja wcielił się Mąż :*, który sprawił mi takie oto cudo- lampa pierścieniowa+ statyw *.*

W Biedronce kupiłam sobie kalendarz i ciocia zakupiła mi u siebie Przepiśnik (mi nie udało się go dorwać, gdyż znikły równie szybko, jak się pojawiły).

 Korzystając z dnia darmowej dostawy zamówiłam sobie dwa produkty Sylveco:

Oraz cztery woski:

Kolejne woski do kolekcji zakupiłam wczoraj w warszawskich podziemiach w Świecie Zapachów- istny raj! :))

Gdy opuszczałam Świat Zapachów (gdyby nie Mąż pewnie byłabym tam dużo dłużej) powiedziałam Panu, który tam sprzedaje- "Do widzenia", a Pan mi na to-  "Do zobaczenia". No i długo na to zobaczenie nie musiałam czekać, gdyż ten przemiły Pan zawitał na nasze spotkanie blogerek! :))
Jakież było moje zdziwienie i radość, możecie sobie tylko wyobrazić :))
Dzięki Panu ze Świata Zapachów do mojej skromnej kolekcji dołączyły dwa nowe woski:

A dokładną relację ze wczorajszego spotkania zamieszczę w tym tygodniu :)

Tak sobie stwierdzam właśnie, że mam sporo tych wosków YC i nie mogę ich trzymać w jednym miejscu, bo jak Mąż zobaczy ile tego jest, to nie będzie kolorowo i pachnąco ;/

I to by było na tyle moich wygranych, prezentów i zakupów :)
A u Was jak tam z najnowszymi nowościami ? :P
Buziaki! :*