Nie raz i nie dwa narzekałam na to, jak ciężko jest dopasować krem do mojej twarzy. Owszem znalazło się kilka takich, które nie robiły mi krzywdy i do nich powrócę. Jednak taka już nasza kobieca natura, że chętnie poznajemy nowe produkty, w oczekiwaniu, iż zachwycą nas jeszcze bardziej, niż dotychczasowi ulubieńcy. A jak spisały się u mnie kremy MADARA- na dzień i na noc? A już opowiadam!
Owe kremy nie były testowane na zwierzętach
oraz są naturalne i organiczne, certyfikowane przez ECOCERT.
oraz są naturalne i organiczne, certyfikowane przez ECOCERT.
Skład kremów jest bardzo dobry!
Regenerujący krem na noc/ regenerating night cream.
Aqua, Alcohol, Simmondsia Chinensis, Persea Gratissima, Rosa Damascena, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride,Theobroma Cacao, Helianthus Annuus (Oil), Cetearyl Alcohol, Hordeum Vulgare, Algae, Humulus Lupulus, Hippophae Rhamnoides, Lycopersicum Esculentum, Plantago Major, Calendula Officinalis, Chamomilla Recutita, Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Ascorbyl, Palmitate, Xantan Gum, Sodium phytate, Lactic Acid, Aroma, Citronellol, Geraniol, Linalool
Aqua, Alcohol, Simmondsia Chinensis, Persea Gratissima, Rosa Damascena, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride,Theobroma Cacao, Helianthus Annuus (Oil), Cetearyl Alcohol, Hordeum Vulgare, Algae, Humulus Lupulus, Hippophae Rhamnoides, Lycopersicum Esculentum, Plantago Major, Calendula Officinalis, Chamomilla Recutita, Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Ascorbyl, Palmitate, Xantan Gum, Sodium phytate, Lactic Acid, Aroma, Citronellol, Geraniol, Linalool
Lekki krem głęboko nawilżający do cery normalnej i mieszanej/ deep moisture fluid.
Aqua, Rosa Damascena, Alcohol, Glycerin, Simmondsia Chinensis,
Helianthus Annuus (Oil), Trifolium, Pratense Rubus, Idaeus Cetearyl,
Alcohol, Persea Gratissima, Dicaprylyl Carbonate, Cetearyl Glucoside,
Tillia Cordata, Artemisa Vulgaris, Lecitin Betain(-e), Stearic Acid,
Titanium Dioxide (CI 77891), Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Xantan Gum,
Sodium Hyaluronate, Mica (CI 77019), Lactic Acid, Aroma, Citral,
Limonene, Linalool, Sodium phytate, Palmitic Acid
W obydwu przypadkach znajdziemy w składzie alkohol. Pewnie, co niektórych to zdziwi, bądź też zniechęci, ale uspokoję Was. Alkohol ten jest tzw. dobrym alkoholem, naturalnym.
Krem na noc ma lekką konsystencję. Nie jest ani gęsty, ani zbyt rzadki.
Z kolei krem na dzień jest bardzo lekki, jego konsystencja jest wręcz rzadka.
Obydwa kremy mają świeży roślinny zapach, absolutnie niechemiczny, podobny, ale nie taki sam. W obu przypadkach dla mnie jest on przyjemny.
Produkty te bardzo dobrze rozprowadzają się na twarzy, wystarczy naprawdę niewielka ilość, by dokładnie zaaplikować je na buźkę. Krem na noc wchłania się bardzo dobrze. Zostawia na skórze delikatną warstewkę, wyczuwalną pod palcami, ale nie jest to tłusty film, bardziej taka ochronna powłoczka. Z wchłanianiem kremu na dzień również nie ma najmniejszego problemu, dzieje się to bardzo szybko. Nie jest wyczuwalny pod palcami, skóra jest gładka, dlatego też bardzo dobrze współgra on z podkładam mineralnym (zatem z płynnym też powinien się polubić), nie wpływając na jego trwałość.
Kremów tych używałam w duecie, także ogólne efekty, to ich wspólna zasługa. Doskonale nawilżają twarz- do mycia używałam codziennie czarnego mydła, więc nawilżenie jak najbardziej było mi potrzebne i owe kremy zapewniły mi je. Podczas ich używania nie pojawił się problem suchych skórek. Skóra twarzy została odżywiona, stała się promienna. Dobrą robotę robił krem na noc, bo rano miałam zawsze wypoczętą, zregenerowaną twarz. Kremy Madara nie pogorszyły stanu mojej cery- nie zapychają, nie powodują "inwazji nieprzyjaciół". Nie spowodowały też uczulenia, czy podrażnień (na co również podatna jest moja twarz).
Działanie obydwu kremów jest w 100% satysfakcjonujące.
Regenerujący krem na noc- cena 124,90zł/ 50ml, dostępność- Matique
Lekki krem głęboko nawilżający- cena 118,90zł/ 50ml, dostępność- Matique
Znacie któryś z tych kremów?Stawiacie na naturalną pielęgnację twarzy?
drogawa rozrywka te kremiki:D
OdpowiedzUsuńnie miałam ich, ale mam trochę duży zapas więc raczej nie wypróbuję : ) chociaż moze kiedyś : )
OdpowiedzUsuńProdukty nie są mi znane, lecz cena zniechęca, a szkoda bo czasem nawet za taką ceną można krem może być idealny dla naszej skóry.
OdpowiedzUsuńOjej faktycznie cena straszy. Pierwszy raz się z nimi spotykam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję.
nie znam, ale skoro nawilżają to mogą być fajne :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie słyszałam o tej firmie..
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z tymi kremami.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kremów, ale cena jakos nie zachęca by je przetestowac..
OdpowiedzUsuńnie znam niestety ale składy mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kremy :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą marką wcześniej, sądzę że kiedyś postaram się z jakimś produktem zapoznać.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej firmy ;-)
OdpowiedzUsuńJa miałam próbki podkładu tej firmy i ten zapach wzbudzał we mnie wymioty..
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że polubiłabym się z tymi kremami :) Tylko cena mnie odstrasza... ;)
OdpowiedzUsuńKremy wyglądają bardzo ciekawie, ale ich ceny już odrobinę mniej ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę jaka cena..
OdpowiedzUsuń