Dzień dobry Kochani!
Wyjątkowo piękny w tym roku październik dobiega końca. Spieszę więc Wam pokazać kilka fotek z tego miesiąca. Był to wyjątkowo nudny miesiąc i na podstawie zdjęć stwierdzam, iż chyba tylko się obżerałam :D
Lecimy!
1. Ostanie w sezonie maliny i koktajl bananowo-malinowy, pychotka!
2. Domowe danie kebab- jadłabym wciąż.
3. Dorsz + kalafior- zdrowo i bardzo pożywnie.
4. Herbatki z Biedronki są naprawdę pyszne!
1. Malinowa konfitura- idealna do herbatki i jedzenia łyżeczką ;)
2. Kolacyjka.
3. Wszyscy mają wrzosa z Biedronki- mam i ja!
4. Moje przeurocze skarpetusie *.*
1. Kawusia i BelVita- całkiem smaczne.
2. Małe grzeszki, co prawda kupowane, ale pyszne były.
3. Gruszki- coś za co kocham jesień.
4. Ostatnio mój ulubiony kubek herbaciany.
1. Śniadanko.
2. Truskawka znaleziona na polu w październiku smakowała wyjątkowo!
3. Serduszkowy pomidor z własnej grządki.
4. Jedzonko na szkolnej stołówce- sałatka z selera, całkiem dobra.
1. Przesyłka z Fitomed-u
2. Kupiłam nowy podkład, bo tamten był już za ciemny, tym razem wersja matująca, która spodobała mi się jeszcze bardziej niż kryjąca! Gratis, próbka podkładu. I tym oto zakupem złamałam swój odwyk zakupowy, ale to był zakup konieczny. Poza tym nie kupiłam nic więcej, więc wyrzutów nie mam! :)
OK, to by było na tyle. O dziwo nie ma ani jednego zdjęcia kota- to do mnie nie podobne :P
Wracam do sprzątania!
Wracam do sprzątania!
A Wam jak upłynął październik?
Mmm, narobiłaś mi smaku na rybkę w panierce :) Ostatnio jadam głównie kurczaka - czas na odmianę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te herbatki z biedronki, ich nazwy smakowicie brzmią. A Twoje jedzonko wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście się obżerałas :D ale jakimi pysznościami :))) masakra <3
OdpowiedzUsuńGłodna się zrobiłam :-)
Też sprzątam a zaraz idę smażyć naleśniki :))
Podobne skarpetki mam:) w kolejnym takim poście poproszę jednak fotki kciaków:)
OdpowiedzUsuńkochana, ja siedzę w pracy i widzę takie pyszności u Ciebie..mmmmmmmm
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Idę sobie coś zrobić do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńKupiłam te same herbatki i są naprawdę mniam! :)
OdpowiedzUsuńJa chciałam te herbatki ale już ich nie zastałam :((
OdpowiedzUsuńserduszkowy pomidorek :D:D
OdpowiedzUsuńIle jedzenia, aaaa! :P
OdpowiedzUsuńJejjj ale pyszności :)
OdpowiedzUsuńjakie smakowe obiadki :3
OdpowiedzUsuńDomowy kebab- uświadomiłam sobie jak dawno go nie robiłam ;) Bo na mieście nie tknę :))
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam kupić ten podkład mineralny, ale bałam się, że będzie podkreślać suche skórki, więc sobie odpuściłam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze mnóstwo jedzonka :) I teraz mam ochotę na coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńTez musze zacząć jeść tak zdrowo jak ty!!
OdpowiedzUsuńAż by się chciało zjeść porcję z Twoich zdjęć.
OdpowiedzUsuńsuper post! ijak patrze na jedzenie to sie od razu glodana robie !:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkie skarpetki jesienią! :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :) Muszę sobie kupić te herbatki :D
OdpowiedzUsuńHerbatki ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie chudzinko jak zwykle duuuużo jedzenia :) Skarpetki są cudowne, uwielbiam takie :))
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało tych ciasteczek Belvita :D Mam herbatkę z Biedronki (jagodową muffinkę) i jest całkiem smaczna :)
OdpowiedzUsuń