12/10/2012

Aniołek z masy solnej :) +info o rozdaniu

 Heeeej Skarby :**
Dziś pomogłam braciszkowi robić Aniołka z masy solnej na plastykę.

Trochę odwaliłam robotę, ale jakby się postarać (następnym razem się postaram) to można zrobić całkiem ładnego Aniołeczka i może on być dodatkiem do prezentu dla bliskiej osoby :) 
Roboty przy tym nie jest dużo, a efekt bardzo fajny i myślę, że taki prezencik od serca ucieszłby obdarowana osobę.
Zamierzam zrobić takiego Aniołka, tylko ładniejszego, i dodać do prezentu dla narzeczonego mego :) A co dostanie na prezent mój luby, wkrótce się dowiecie :)

1. robimy masę solną:
20 dag mąki, 20 dag soli, 125 ml wody, 10 dag mąki ziemniaczanej
gnieciemy mąkę, sól i wode na jednolitą masę, dodajemy mąkę ziemniaczaną (ja dodałam mniej, chodzi o to, by 'utwardzić' masę, ale nie za bardzo, tak na oko :P)
2. z tekturki robimy stożek, oklejamy go masa solną
3. doklejamy inne elementy Aniołka, 
4. pieczemy 1godzinę w 140stopniach z termoobiegiem, aby wysuszyć Aniołka
5. malujemy na dowolne kolory :)

Efekt mojej pracy:


a mój brat takiego stworzył :


Taki Wam pomysł chciałam ukazać :D
Takie nawet w miarę wyszły, następnym razem się postaram ;)


A tu jest Dziewczęta moje fajne rozdanko:

\


Buziaczeczki :**

29 komentarzy:

  1. Ale mi poprawiłaś humor :D Przepraszam za porównanie, ale aniołek Twojego autorstwa przypomina mi z twarzy p. Kaczyńskiego ;) Ewentualnie babcię moherową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha :D o to chodzi, że ma być zabawny :D
      ale skojarzenia genialne :d

      Usuń
  2. Aniołki świetne :)
    Dziękuje za info o rozdaniu! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Twój brat zrobił ślicznego aniołka:):)<3 Chciałabym dostać kiedyś takiego od brat:):):)Lepszy prezent od wszystkiego:)
    Natalia ha ha ale skojarzenie:D;D

    OdpowiedzUsuń
  4. ten drugi jest PRZEsłodki :D
    zapraszam do mnie: )

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej!:) jakie świetne!:) kiedy ja ostatnio roblam cos z masy solnej?? chyba w podstawowce!!:) mega!:) pozdrawiam:)www.atramworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe, jak byłam młodsza to uwielbiałam robić takie rzeczy, mam mamę- artystkę, która mnie zawsze aktywizowała do tego. ;) Teraz to już mi się nie za bardzo chce ale fajnie by było mieć kogoś młodszego w rodzinie i znowu się pobawić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bratu chyba lepiej się udał hi hi, ale oba są przesłodkie i najważniejsze, że wykonana od serca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne Aniołki i rzeczywiście fajny dodatek do prezentu świątecznego, na pewno sprawi radość drugiej osobie :)

    Pozdrawiam
    http://zielonooka-girl.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie takie straszne!:))) Żartuję oczywiście! Sama lepiej bym nie zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne aniołki:) Może więcej zamieścisz swoich prac? Bo po takim wprawieniu się, pewnie masz zapał do tworzenia:D

    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie trzeba być artystą, aby zrobić coś miłego dla oka. Ile brat ma lat?
    Pozdrawiam Cię serdecznie, a bratu życzę 6 w dzienniku.
    li_lia z www.przetestuje.xn.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super są te aniołki, ale się uśmiałam:) Ważne że mają duszę, a u nich to widać;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale śliczne - bardzo mi się podobają może spróbuje zrobić swojego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Troszke sie nameczylem zebu tu napisac,i chodz jestem facetem to mysle ze mnie nikt nie wygoni:D

    Rzeczywiscie anioleczki sa piekne i cudowne,ale najwspanialszego anioleczka to mam ja!!Wiem ze jestem czasami niegrzeczny ale anioleczku kocham cie taka miloscia ze nie masz pojecia,nie wyobrazam sobie dnia bez ciebie a nawet minuty czy sekundy,gdyby nie Ty to juz dawno skonczyl bym wiesz gdzie... ale Ty mi pomoglas Ty nikt inny i wlasnie za to cie kocham ale cenie tez w Tobie opiekunczosc,to ze mnie wspierasz we wszystkim,twoje dobre slowa twoje cieplo ktorego mi brakuje,takiej kobiety jak Ty nie moglem sobie nawet wymarzyc,chce byc z Toba do konca swoich dni bo Cię potrzebuje jak powietrza bo to Ty mi dajesz usmiech i mase szczescia,Ty moja Agniesiu!!Kocham cie Moja blogerko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że aniołki z masy solnej są na topie :D Ja nie mam talentu do "ulepiania" takich cudów, więc nawet się za to nie biorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. mi pewnie by tak ładnie nie wyszło :D lubię je za te śmieszne noski :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak w ogóle to mój brat również mógłby się postarac i mi sprawic takiego Aniołka... Na razie dostałam od niego(po części sama sobie wzięłam za jego przyzwoleniem) czekoladowego Bałwanka :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Urokliwe, dzieci uwielbiają masę solną i nie tylko...

    OdpowiedzUsuń
  19. zabawne te aniołki, z twarzy wyglądają bardziej jak diabełki ;)
    ja nie mam talentu do takich rzeczy za bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  20. hahaha pamietam ze kiedys cos podobnego robilam do szkoly :D Super pomysl :D

    OdpowiedzUsuń
  21. czy wyszło czy nie... dzieci mają ogromną frajdę z tego typu zabaw - ja też je lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. najcenniejsze, bo własnoręczne :)

    + dodałam do obserwowanych ;)
    psychodelax3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się, że dostąpiłam zaszczytu bycia 50 obserwatorką! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zrobisz dla mnie tez takiego. kocham anioly sama mam dwa takie male lobuzy aniolki a u mojej mamy z lat mlodosci cala kolekcje;)

    zapraszam na rozdanie
    marwiol5722.blog.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.