12/25/2012

Prezenciki świąteczne :)

Hej Dziewczynki :)

I jak tam Wam mijają Święta?

Ja dziś spałam do południa, odsypiając Pasterkę. Później się trochę pogościłam u mnie w domu, ale tylko chwilę wytrzymałam, bo oczywiście szanowna babcia przy okazji Świąt i dużej liczby słuchaczy musiała opowiadać na co choruje, a na co zachoruje w przyszłości... Więc po dosyć krótkim czasie miałam już dość tego wszystkiego i wróciłam do swojego azylu- mojego pokoiku :) 
Następnie przyjechał po mnie mój Narzeczony i pojechaliśmy do tej 'cioci', o której Wam TU opowiadałam. A wieczorem spotkaliśmy się z bratem ciotecznym mojego lubego :)
A teraz wreszcie jestem w własnym łóżeczku, z własnym laptopem i piszę do Was :) Jutro z kolei jadę z rodzicami do rodziców mojego Narzeczonego :)

A teraz przejdźmy do temat :) No bo skoro większość z Was chwali się swoimi prezencikami to i ja się pochwalę, a jakże :)

Kalendarz- od Cioci
"Wybacz, ale chcę się z Tobą ożenić"- od brata
koraliki- od brata od Aniołków ;)
"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" oraz "Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy"- od Narzeczonego! -czyżby jakaś aluzja? :D

staniczek Atlantic- od Narzeczonego (firma dołączyła w gratisie saszetki zapachowe i wiecie co? pachną Świętami! na prawdę- cynamonem, goździkami, suuuuuuper! )

no i oczywiście słodycze i pieniążki :)

aaa i przed Świętami, gdy mój brat zjechał do domu po dłuuuugiej nieobecności, podarował mi 'zaległy' prezent Mikołajkowy, taką oto koszulę :) już w niej chodziłam, stąd oberwane metki :D na żywo te kolorki są żywsze:)

To tyle moich prezencików :) Opowiadajcie o swoich Świętach i prezentach :D
Ściskam gorrrrąco :) :*

25 komentarzy:

  1. swietnee!! podoba mi sie ten staniczek! :)))

    ja swoje prezenciki pokazee jak dorwe sie w koncu do komputera ;p ale cos mi nie po drodze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" bardzo mnie intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne i oryginalne prezenty dostałaś:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne prezenty :) U mnie niestety Mikołaj nie chodzi na gwiazdkę :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezenty przednie :)

    Serdeczności i życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki zapowiadają się fajnie;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny blog ♥
    +obserwuje liczę na rewanż :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne prezenty,staniczek najlepszy;) hehe

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawi mnie książka o zołzach ;P Ja głównie dostałam pieniądze - bym sama wybrała sobie prezenty ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne prezenty a i tytuły książek intrygujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. koniecznie napisz co nt tych ksiazek jak juz przeczytasz!:)
    Prezenty swietne, zwlaszcza staniczek cieszy oko;D

    dziekuje bardzo za zyczenia i pamiec:*
    ja po sylwestrze dopiero wstawie posty, bo nie mam aparatu ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie czekam na jakiś pościk u Ciebie, bo dawno nic nie pisałaś, ale rozumiem sytuację ;)

      Usuń
  12. Bardzo fajne prezenty :) Te książki o zołzach wyglądają na bardzo interesujące ;)

    Pozdrawiam
    http://zielonooka-girl.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. czytałam książki o zołzach i dla mnie są one strasznie głupie ;p nie lubię takich poradników ;p
    "wybacz ale chcę się z Tobą ożenić" - oglądałam film ;)
    podoba mi się koszula ;)
    Ja również dostałam fajne prezenty ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Super tu masz, z pewnością będę zagladać, fajny pomysł na nazwę bloga ;)

    Obserwuję,


    takeabreakkk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Swietne prezenty :) Ja tez jestem zadowlona ze swoich, chociaz czesc z nich sama wybieralam. Narzeczony sprawil mi jednak niespodzianke, bo kupil mi zlote kolczyki z Yes (zeby pasowaly do pierscionka :D ) i komplet bielizny z Triumpha :)

    ps. Bardzo podoba mi sie blog, dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne prezenty....:)

    Szkoda że Święta tak szybko się kończą...:)

    OdpowiedzUsuń
  17. kocham tą czekoladę mleczną Fin Carre ! :D te książki mnie ciekawią bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale świetne prezenty dostałaś, najbardziej zainteresowały mnie te książki.:p

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale dobre książkowe pozycje od narzeczonego :D Czytałam pierwszą "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i coś w tym jest... :D Lepiej być bitch i nie latać jak trusia za facetem, dla niego najważniejsze jest wieczne zdobywanie a nie gotowa ofiara na talerzyku :) Dlatego trzeba czasami pokazać pazurki i być be;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.