4/06/2013

Płyn micelarny od Mariona + perełeczki z wyszukiwareczki :D

今晩は- Dobry wieczór! ;)

Dziś przygotowałam dla Was recenzję płynu micelarnego do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu od firmy Marion. Płyn ten przeznaczony jest do skóry normalnej i wrażliwej, zawiera kwas hialuronowy i ekstrakt z hibiskusa. 
Płyn zawiera struktury miceli, składające się z cząsteczek hydrofilnych i lipofilnych, które dokładnie oczyszczają skórę i zmywają makijaż, także z oczu. Zawiera wygładzający ekstrakt z hibiskusa i kwas hialuronowy, który doskonale nawilża i rewitalizuje skórę. Formuła bez alkoholu jest wyjątkowo łagodna, co czyni ją odpowiednią także dla osób noszących szkła kontaktowe.
I jeszcze skład (trochę słabe zdjęcie- sztuczne światło robi swoje)
 Moja opinia:
- płyn ładnie pachnie, aczkolwiek zapach jest bardzo delikatny
- daje uczucie przyjemnego odświeżenia twarzy
- nie wysusza skóry, nawet jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że ją delikatnie nawilża  
- nie powoduje uczucia ściągnięcia
- nie podrażnia
- nie pozostawia lepkiej, tłustej warstwy
- nie ma złego wpływu na stan cery
- dobrze zmywa makijaż typu podkład, puder, cienie- nie rozmazuje go po buzi, jednak zmywanie tuszu idzie mu opornie
- zbyt duża ilość powoduje szczypanie oczu
- jest wydajny
- w przystępnej cenie za 120ml płacimy ok. 7zł
Myślę, że jeszcze kiedyś po niego sięgnę ;)

Strona producenta--> [KLIK]
Fakt, iż otrzymałam produkt za darmo nie wpłynął na rzetelność mojej recenzji.
                                                                                                   
A teraz mam dla Was na poprawę humoru najlepsze/najbardziej intrygujące hasła, po jakich trafiano na mój blog:

  • lescz z narzeczonym
  • rośnięcie brzucha po wodzie
  • szajn brajt lak e diamond
  • wieczór
  • futerkowy lakier do paznokci
  • j bss-mo-4u
  • czary na wygrana we wtorek 
  • aby wam jedno w głowie dziewczyny
 Pozdrawiam Was gorąco :*:*:*

49 komentarzy:

  1. szajn brajt lak e diamond wygrywa hahahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeden z moich ulubionych miceli:)
    Zgadzam się z poprzedniczką: szajn brajt lak e diamond! mnie powaliło :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Płynu nie znam, ale tymi perełkami mnie nieźle rozweseliłaś na dobranoc :) U mnie się nic aż tak zabawnego nie trafia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiedziałam nawet, że Marion produkuje płyny micelarne:) te hasła są genialne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. he he szajn brajk;D;D świetne

    OdpowiedzUsuń
  6. Płynów mam już nadmiar, nie wiem kiedy ja to zużyje, wiec na kolejny nawet nie patrzę :P
    A hasła mnie rozbroiły :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam go ostatnio w drogerii, ale nie przyglądałam się mu z bliska. Może sięgnę po niego przy kolejnych zakupach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam, że Marion robi takie rzeczy do twarzy :) A rośnięcie brzucha po wodzie mnie rozwaliło :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, ha, ha hasła są świetne :) Ja obecnie, zachęcona opiniami blogerek, testuję płyn micelarny z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajny, muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę wypróbować ten płyn micelarny, kosmetyki marki Marion są ostatnio na blogach popularne często widzę posty z udziałem tej marki, fajne i śmieszne hasła:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Umieram- ' rośniecie brzucha po wodzie' XDXD Właśnie zaczynam testy tego micelka;)

    OdpowiedzUsuń
  13. czary na wygraną - dobre :D
    A płyn mam i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. szajn brajt lak e diamond- haha nie mogę :D.

    Nie miałam tego micelka. Póki co denkuję Garnierowskiego i jednego z Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. lescz z narzeczonym! <3
    A z Marionu miałam zielony płyn do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Haha te hasła mnie rozwaliły xD Co do płynu,chętnie się rozejrzę za nim chociaż przyznam ze nigdzie go nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. zastanawiałam się na tym płynem, bo właśnie skończyła mi się Soraya, ale skoro nie radzi sobie z tuszem do rzęs to raczej się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  18. zużyłam nie dawno inne opakowanie z tej firmy i było do zaakceptowania i widzę drugiego micela też z dobrą opinią:) hasła powalają:)

    OdpowiedzUsuń
  19. WTF?:D lescz z narzeczonym? :D Ale o so chosi ?:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja piernicze jakie hasła... no nie mogę... hahaha

    OdpowiedzUsuń
  21. hahaha, czary na wygrana we wtorek - urzekło mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Haha :) no po prostu masakra ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bardzo polubiłam tą firmę, ale, że już nawet płyny mają to nie wiedziałam :) na razie mam jeszcze, nie otwarty, więc może w przyszłości wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy produkt, ale nigdy go nie mialam.
    A hasła genialne :rośnięcie brzucha po wodzie xd haha :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie miałam jeszcze tego produktu, ale może się skuszę..
    Zapraszam do mnie : http://luuvmy.blogspot.com/ : )

    OdpowiedzUsuń
  26. szajn brajt lak e diamond zamiata wszystkie inne teksty !hahaha:)

    OdpowiedzUsuń
  27. niezłe hasła haha :D ja lubię dwufazowy z Ziaji :D dla mnie niezastąpiony :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam go, ale na pewno wypróbuję ^^

    OdpowiedzUsuń
  29. pierwszy raz widzę

    OdpowiedzUsuń
  30. fajna recenzja, chyba się na niego skuszę:) zapraszam do obserwowania i w odwiedziny do siebie pozdr

    OdpowiedzUsuń
  31. ehehe no,no bardzo fajne hasełka; D

    OdpowiedzUsuń
  32. Cena na prawdę zachęca, w porównaniu do innych preparatów ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  33. mi nie obciążył, ale nie mogę obiecać, ze Tobie również nie, bo fryzjerką nie jestem :) spróbuj :))

    OdpowiedzUsuń
  34. akurat w przypadku demakijażu jestem wierna Ziaji, bo mnie nie podrażnia i jakoś boję się testować inne firmy, bo kilka razy się już zawiodłam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. mam , testuję i zaczynam bardzo go lubić...:-)
    Futerkowy lakier wymiata:-P

    OdpowiedzUsuń
  36. 'szajn brajt lak e diamond' czyżby rijana? :D

    OdpowiedzUsuń
  37. szajn brajt lak e diamond :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  38. Płynu nie używałam :) A hasła genialne, czasem potrafią naprawdę rozbawić :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Ostatnio moja ulubiona firma to Ziaja i z niej mam płyn micelarny. Jest super! Ale już mi się kończy, więc może kupię ten ;)
    Hasła genialne!

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. hehe też mam czasem beke po jakich hasłach ludzie mnie wyszukują ;p

    OdpowiedzUsuń
  41. Te hasła po jakich ludzie trafiają na blogi są czasami zabójcze;p

    OdpowiedzUsuń
  42. ja używam micelka z BeBeauty ;P a futerkowy lakier do paznokci chciałabym mieć! ;O

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.