Dziś słów parę na temat niedrogeryjnej odżywki do włosów, mającej na celu dodanie im objętości i blasku- Tigi Catwalk Your Highness Nourishing Conditioner.
Jak się sprawdził ten profesjonalny kosmetyk fryzjerski? Jeżeli jesteście ciekawe, to zapraszam na recenzję :)
Kilka słów producenta:
Delikatna, wolna od konserwantów formuła została stworzona z kompleksu lawendy, jaśminu. Odżywia, nadaje blasku, pozostawia delikatne i niesamowite w dotyku włosy. Unikatowy kompleks pozwala osiągnąć niezwykłą objętość.
Opakowanie zawiera 250 ml produktu.
Butelka ma duży otwór, jest zakręcana i takie opakowanie, jeżeli chodzi o odżywkę, niezbyt przypadło mi do gustu. Choć wizualnie jest całkiem ładne, niestety jest niefunkcjonalne. Najlepsza byłaby opcja z pompką, albo chociaż zamykanie na "klik".
Ciężko jest wydobyć tę odżywkę z buteleczki, gdyż ma ona dosyć gęstą konsyatencję.
Owa gęsta konsystencja jest o tyle dobra, że produkt nie spływa z włosów, ani nie 'ucieka' między palcami. Odżywka Tigi Catwalk dobrze rozprowadza się na włosach i jest wydajna.
Teraz czas na najważniejsze, czyli efekty.
W czasie aplikacji produkt ten świetnie rozplątuje włosy. W czasie jej spłukiwania włosy są mega śliskie i zachowują się trochę jak gąbka- woda nie spływa po nich tępo. Może wydać się to absurdalne, ale spłukuje się ją bardzo przyjemnie ;)
Odżywka spełnia swoją misję- włosy są pełne objętości po jej zastosowaniu, ale w żadnym wypadku nie puszą się. Efekt jest bardzo zadowalający, objętość utrzymuje się bardzo długo. Moje cienkie (niestety) włoski, wyglądają na nieco grubsze. Dodatkowy plus za to, że moje zazwyczaj powykręcane na końcach włosy są jakby ujarzmione po niej- odżywka ta świetnie wygładza włosy. Końcówki są jakby bardziej zdyscyplinowane i nie widać aż tak bardzo ich zniszczenia- optycznie wyglądają znacznie lepiej ;) Obietnica producenta dotycząca blasku także jest spełniona. Ponadto włosy są bardzo miękkie, nawilżone. Aaaach! Zapomniałabym o zapachu- coś wspaniałego, taki słodkawo- kwiatowy, szkoda tylko, że na włosinach nie chce się trzymać :(
Produkt nie podrażnia skóry głowy, nie obciąża włosów, nie wpływa źle na kondycję i stan moich włosów.
Zostało mi jeszcze trochę tego produktu, ale na razie odstawię na boczek, niech poczeka na jakieś lepsze okazje, gdy potrzebowała będę pięknie wyglądających włosów ;))
Czego chcieć więcej? Nooo, może niższej ceny?;) Odżywka ta kosztuje 61zł, a obecnie jest w promocji za 54,90zł,
do kupienia tu--> KLIK!
Produkt mogłam testować dzięki uprzejmości Pani Urszuli z Hairstore.pl- nowoczesnego sklepu internetowego oferującego kosmetyki profesjonalne.
Sklep ten oferuje również pomoc specjalistki w doborze produktów- ja z niej skorzystałam i jestem bardzo zadowolona zarówno z porady jak i produktu, jaki zasugerowano dla moich włosów :)
Fakt, iż produkt testowałam w ramach współpracy, nie wpłynął na moją opinię o nim.
I to byłby koniec mojego długawego wywodu ;)
Dziękuję za duże zainteresowanie poprzednim postem! :**
Pozdrawiam! Ściskam! I miłego weekendu życzę Wam :*
Ja nie musze nadawac objetosci włosom, mam ich nadmiar i się puszą w dodatku :((
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
chciałabym ją kiedys wypróbowac, ale póki co 60 zł za 250 ml to dla mnie sporo :D
OdpowiedzUsuńaa Kochana bo Ty wychodzisz za mąż we wrześniu, dlatego tak bardzo Ci zależy na pięknej pogodzie :> gratulacje gratulacje !!! :))
Usuńale nazwa to jest długaśna ;O
OdpowiedzUsuńfiu fiu cena mnie powaliła:) ja to potrzebuję czasem żeby zmniejszyć objętość,ale blasku mi brakuje to fakt;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa,niestety ta cena jest TROCHĘ zbyt wysoka jak dla mnie:/
OdpowiedzUsuńPewnie bym ją kupiła,ale ta cena trochę mnie odstrasza :(
OdpowiedzUsuńCzasem również u mnie przydałaby się taka odżywka, chociaż cena wysoka, ale warto ją mieć na wyjątkowe sytuacje:)
OdpowiedzUsuńOooo, takie cudo to ja bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńSwoją facjatkę niemrawą musiałam pokazać na relacji ze spotkania blogerek, więc już i tak sporo osób mnie widziało. To pomyślałam, że co mi tam szkodzi :D
Usuńwolę szampony dodające objętości:)
OdpowiedzUsuńfajne ma opakowanie, ale ta cena..
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym ją spróbowała:-)
OdpowiedzUsuńfajna konsystencja:)
OdpowiedzUsuńtrochę droga, mam na razie spore zapasy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, ale fakt-cena mogłaby być niższa :)
OdpowiedzUsuńDosyć droga ta odżywka...
OdpowiedzUsuńNadaje objętości? A to ciekawy efekt, chętnie bym wypróbowała, gdyby nie ta cena...
OdpowiedzUsuńfajnie że cena idzie w parze z jakością ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, dobrze o nim poczytac :)
OdpowiedzUsuńOdżywka nie dla mnie. Czego jak czego, ale objętości moim włosom nie brakuje ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy jej nie miałam... ;)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńniższa cena i jakieś lepsze opakowanie by się przydało ;)
OdpowiedzUsuńCena niestety nie zachęca ;/
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki profesjonalny produkt :)
OdpowiedzUsuńmatko ;o cena powala ;o
OdpowiedzUsuńDość droga, ale jeśli się coś sprawdza to ja nie żałuję na kosmetyki włosowe ;))
OdpowiedzUsuńJa akurat nie potrzebuję kosmetyków do zwiększenia objętości włosów, bo mam ich dużo i są grube, więc chodziłabym z szopą na głowie, przy stosowaniu takich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam :) obecnie stosuje wode brzozową,bo zapuszczam włosy:P
OdpowiedzUsuńNie używałam choć kiedyś miałam odżywkę z Tigi i była taka sobie ;)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś mi smaka na nią :(
OdpowiedzUsuńAch, szkoda, że taka wysoka cena..:/
OdpowiedzUsuńczekam na szafę xd
OdpowiedzUsuńmalutki ten świat ;)
OdpowiedzUsuńmiło zobaczyć Cię chociaż przez ekran ;)
Świetna konsystencja, chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń