5/20/2014

W malowniczym miasteczku :)

Witajcie Skarby Kochane! :)

Wróciłam! Co prawda nie było mnie tu zaledwie trzy dni, ale dla mnie to wieczność ;)
W sobotę, miałam sytuację awaryjną- grad z ulewą spowodował podtopienia, a tym samym spore zamieszanie, więc nie było czasu na bloga. W niedzielę niespodziewanie udaliśmy się do Kazimierza Dolnego, a później w mej zacnej gminie był festyn z okazji 90-lecia OSP, gwiazdą wieczoru był zespół Akcent, więc nie lada impreza (hyhyhy)- na bloga czasu nie było... A wczoraj, nie dość, że miałam długo zajęcia, to jeszcze musiałam zrobić prezentację na dziś (którą miałam zrobić w sobotę, a później przełożyłam na niedzielę) i tak oto- nie znalazłam czasu na bloga. Ale dziś powrót :)

Co prawda, żadnej recenzji dziś nie ujrzycie u mnie, bo nie porobiłam zdjęć (znów późno wróciłam ze szkoły i byłam zmęczona), ale mam za to mini relację z wspomnianego wypadu do Kazimierza.
Zapraszam do oglądania :)

Jak dla mnie obowiązkowym punktem wyprawy do Kazimierza jest wejście na Górę Trzech Krzyży.
Jest to niemałe wyzwanie i większość osób dociera na szczyt dysząc i sapiąc :P Ale i tak najfajniejsze są w tym wszystkim panienki wspinające się na górę w szpilkach- podziwiam, szacun! ;)

Na górze zazwyczaj powiewa wiaterek (lub wieje wiatr), który bezlitośnie targa włosy :P
Trudy wspinaczki wynagradza nam przepiękna panorama miasteczka z rzeką Wisłą w tle.
Koniecznie trzeba zrobić sobie fociszkę z panoramą Kazimierza w tle (i potarganym włosem)
Z Mężem :*
 Na rynku (gdzie UWAGA! grasują nachalne Cyganki) możemy kupić jakieś pamiątki lub prace okolicznych artystów (albo tylko je podziwiać).
Ale Kazimierz to nie tylko Góra Trzech Krzyży i Rynek.
Są jeszcze ruiny zamku...
... oraz wieża.
W sezonie turystycznym, można udać się w rejs statkiem po Wiśle.
A później pójść na pyyyyszne gofery (bez dżemoru) :)
Będąc w Kazimierzu, nie mogłam zapomnieć o zakupie maślanego Koguta!
... którego zjadł mi Mąż :(

Byliście Kochani w Kazimierzu? Jak Wam się podoba to miasteczko?
Jakie ciekawe miejsce ostatnio odwiedziliście?

Buziaki! :*

22 komentarze:

  1. O przyjedź do Żywca na rynek, to cygan na cyganie, cygana pogania:D widoki piękne, ale Wy i tak najbardziej przyciągacie uwagę;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ładnie razem wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam i bardzo lubię tam jeździć :) Bardzo fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie byłam ale świetna wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piękne zdjęcia! ;)
    Zazdroszczę Ci tej wycieczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Kazimierz i regularnie tam wracam, chociażby na szybko spacerek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kogut to podstawa! :D
    Ty w Kazimierzu byłaś a ja w Sandomierzu ;) Oba miasteczka kocham bo są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcia :)

    U mnie w sobotę też była akcja z burzą i ulewą :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie byłam w Kazimierzu Dolnym. :( Z tego co widzę ze zdjęć, to bardzo piękne miasto, może kiedyś odwiedzę je. W ostatnim czasie żadnych miejsc nie odwiedzałam, muszę to nadrobić w najbliższym czasie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Daleko do Kazimierza nie mam, jak wiadomo, ale tej wiosny go jeszcze nie odwiedzałam ;) Może kiedyś znajdę chwilę na taką formę wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładnie tam ! Muszę się wybrać ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. ach te nachalne cyganki ;) Ostatnio jak tam byłam to jedna goniła mnie przez cały rynek, a jak powiedziałam, że nie chcę żadnego wróżenia to powiedziała, że spadnie na mnie nieszczęście. Innym razem przepowiedziała mi, że "żonaty cię kocha" - i mam taką nadzieję ;) A na 3 Krzyże wspinałam się ostatnio jak byłam w 5 miesiącu ciąży, ledwo wlazłam, ale wlazłam ;p Piękne zdjęcia, Wisła jaka ogromna..

    OdpowiedzUsuń
  13. jak tam cudnie! narobiłas mi smaka na gofera :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie byłam nigdy w Kazimierzu, ale na pewno się wybiorę, bardzo mi się tam spodobało oglądając Twoje zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Od kilku lat planuję pojechać tam na dłuższy wypoczynek z chłopakiem, w tym roku już mu nie podaruję ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Marzę o wycieczce do Kazimierza, na Twoich zdjęciach wygląda uroczo, mam niestety do przejechania pół Polski.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę się tam kiedyś wybrać, nawet nie przypuszczałam, że to takie ciekawe miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. byłam w kazimierzu i się totalnie zakochalam!

    OdpowiedzUsuń
  19. zdjęcia boski, widoki niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A to żarłok z Łukasza :) Też się muszę wybrać do Kazimierza bo od spotkania w listopadzie tam nie byłam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.