6/17/2014

Woda różana- tonik doskonały!

Hejka! ;)

Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie pielęgnacji twarzy, bez użycia toniku. Ostatnio w rolę tego kosmetyku, wcieliła się u mnie woda różana. Przemywam nią twarz rano, wieczorem, jak też w ciągu dnia. Jak sobie radzi? Chętnie Wam o tym opowiem :)
Woda, którą posiadam mieści się w plastikowej buteleczce o pojemności 125ml.
Opakowanie zaopatrzone jest w dozownik (nie, nie psika sprayem ani mgiełką, tylko strumieniem )
Moja opinia:
Jak już wspomniałam na początku, wody tej używam przede wszystkim jako toniku. Aplikuję ją na wacik, po czym przemywam twarz. Dzięki dozownikowi nie wylewa mi się jej za dużo, co wpływa korzystnie na wydajność. Woda pięknie pachnie (no chyba, że ktoś nie lubi zapachu róż), naturalnie, różami. Bardzo dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, brudu, kurzu, czy potu. Woda ta świetnie odświeża twarz, szykując ją na przyjęcie kremu. Nie pozostawia tłustej, czy lepiącej warstewki- tak jak niektóre toniki, buźka po przemyciu tą wodą jest przyjemna w dotyku, gładziutka. Woda różana łagodzi podrażnienia, działa kojąco na skórę (oraz oczy, gdy je przypadkowo potraktuję czymś szczypiącym) oraz nawilża.
Nie zauważyłam jakiegokolwiek negatywnego wpływu na cerę. Ale w sumie- czy 100% natury może zaszkodzić? Jeśli nie jest się uczulonym, to uważam, iż jest to wykluczone.
Dobrze sprawdza się również jako dodatek do maseczek- zamiast zwykłej wody, dodaję wodę różaną do glinek. Myślę, że dzięki temu maseczka ma lepsze właściwości.

Woda różana jest moim HITEM! Spisuje się świetnie, jako tonik, a także można ją wykorzystać jako półprodukt, co jest jej dodatkowym atutem. Skoro właściwości wody różanej pozwalają używać jej jako toniku, a skład ma o wiele lepszy od tego typu produktów drogeryjnych, to dla mnie jest to najlepszy tonik, jaki miałam.  Zapewne zagości u mnie jeszcze nie raz :)
Cena: 19zł/ 125ml
Dostępność: Magvita

Stosowałyście już wodę różaną?
Jak się u Was spisała? :)

Pozdrawiam! :)

18 komentarzy:

  1. Wody różanej jeszcze nie miałam ale od dłuższego czasu czaję się na jakąś :) chociaż akurat toniki zużywają się u mnie bardzo wolno a aktualnie mam już jeden czekający w kolejce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam tej akurat, ale ogólnie miałam i byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze nie miałam wody różanej ;p ale też nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez toniku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam nigdy wody różanej, Twa recenzja brzmi kusząco:D

    OdpowiedzUsuń
  5. jako dodatek do maseczek jest bardzo fajna :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze wody różanej, ale I tak ją dorwę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Toniku używam codziennie i nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej :) Tej wody akurat nie znam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uzywam wody różanej, uwielbiam ją do przemywania twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. każdy zachwala wodę różaną, chyba wartało by zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój organizm nie lubi zapachu róży, od razu zaczyna mnie boleć głowa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie używałam wody różanej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też nie wyobrażam sobie pielęgnacji twarzy bez tonizacji :). Robię to regularnie, codziennie, rano i wieczorem :). Wodę różaną uwielbiam :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś wode różana i polubilysmy sie i wrócimy do siebie w przyszłości : )

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba bym nie zniosła zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie stosowałam wody różanej, ale to tylko kwestia czasu w moim wypadku. Kosmetyczka ostatnio stwierdziła, że powinnam się zaopatrzyć w nią jak najszybciej, ponoć do mojej skóry będzie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam wodę różaną ale z innej firmy. Dostalam kiedyś jako gratis przy zamówieniu. Niestety zapach mi zupełnie nie odpowiadał i oddałam mamie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.