Od kiedy pamiętam moim ulubionym kolorem lakieru do paznokci jest czerwony. Uważam, że paznokcie pomalowane na ten kolor są mega sexy :)Sama mam kilka lakierów w różnych odcieniach czerwieni, a ostatnio dołączył do nich kolega z L'ambre.
Lakier zapakowany jest w uroczy kartonik w motylki.
Buteleczka w kształcie prostopadłościanu zawiera 8ml i kosztuje 12PLN. Pędzelek jak w większości lakierów. Kolor który posiadam oznaczony jest jako 2, aczkolwiek w obecnym asortymencie firmy pod tym numerkiem znajduje się inny kolor, a tego nie widziałam, aby był dostępny.
Tak przedstawia się na paznokciach po nałożeniu jednej warstwy:
Moja opinia:
Już jedna warstwa daje pełne krycie. Jednak w tym wypadku, lakier już po pierwszym dniu zaczyna lekko się ścierać na końcach, a dwa dni od aplikacji pojawiają się odpryski. Ale plusem w przypadku pokrycia płytki paznokcia jedna warstwą lakier błyskawicznie zasycha.
W przypadku nałożenia dwóch warstw kolor jest bardziej intensywny. Nałożenie dwóch warstw przedłuża trwałość lakieru- delikatne starcia na końcach po dniach dwóch, a odpryski dopiero po czterech. Jednak za dłuższą trwałość musimy zapłacić dłuższym czasem schnięcia lakieru.
Co mnie zdziwiło to, że lakier rysuje (!). Przypadkiem przeciągnęłam paznokciem po kartce, a am czerwona kreska... sprawdziłam drugim- oooo rysuje. Także gdy mamy jakiś ważny dokument lepiej uważać, aby go nie zarysować.
Lakier ten cenię przede wszystkim za szybkość schnięcia oraz krycie jedną warstwą- w przypadku gdy mamy mało czasu na przygotowanie się na jakieś wyjście, zdążymy dopracować nawet paznokcie ;) No a gdy nakładamy dwie warstwy dosyć długo możemy cieszyć się kolorem głębokiej czerwieni :)
Lakier został mi przekazany do testów przez firmę L'ambre, co nie wpłynęło na moją ocenę.
A Wy macie jakiś swój ulubiony kolor lakieru?
Pozdrawiam i miłego sobotniego wieczorku, a raczej nocki ^^
Mój ulubiony to czarny :)
OdpowiedzUsuńMasz fajną długość pazurów (taka mi najbardziej odpowiada) i dobrze ten lakier na nich wygląda.
A co do rysowania to np Inglotowe lakiery też rysują...
Usuńz Sephory również..
Usuńmoje lakiery tez rysują a przynajmniej część z nich ;D
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam czerwień na paznokciach
OdpowiedzUsuńśpiesz się, jeśli się zdecydujesz, póki promocja jest :)
OdpowiedzUsuńach, ale głęboka czerwień! piękna :)
nie ma to jak wiecznie modna czerwień :)
OdpowiedzUsuńWinko czy woda?? ;)
OdpowiedzUsuńbiałe winko ;)
Usuńzostało trochę z walentynek :P
Ja również jestem ogromną zwolenniczką czerwonych paznokci ;)
OdpowiedzUsuńLakierów w tym odcieniu mam zdecydowanie najwięcej.
Uwielbiam czerwień na paznokciach. Zawsze jest modna i pasuje do wszystkiego ^^
OdpowiedzUsuńpo pierwszym zdjeciu zastanawialam sie co to jest.. :-D tez uwielbiam czerwony na pazurkach :-):-)
OdpowiedzUsuńŚliczna czerwień, ale obecnie mam ich nadmiar :)
OdpowiedzUsuńJa już mam jeden czerwony lakier, wystarczy mi w zupełności ;)
OdpowiedzUsuńTen lakier jest genialny ! Mam go oczywiście :)
OdpowiedzUsuńczerwień :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię czerwony koloerek na swoich pazurkach. Ostatnio mam niezłą manie na lakiery brokatowe :P
OdpowiedzUsuńZ czerwonym lakierem tak jak z czerwona szminka trzeba do nich dorosnac ja do czerwieni chyba jeszcze nie dojrzalam ;-(
OdpowiedzUsuńLubię u siebie czerwone pazurki, ale tylko jak mam je dłuższe:)
OdpowiedzUsuńFajny ten lakier:))
Też uwielbiam czerwień :D ale nie taką jak Ty masz - bardziej winną, ciemną :) Mam z siedem rodzajów takiego wina (aż trudno w to uwierzyć :D). Zaraz po czerwieni lubię ciemny, śliwkowy fiolet (ale lekko brokatowy, kurczę, nie wiem jak określić! Poszukam na necie zdjęcia, może znajdę. O, jest! TUTAJ Ten lakier jest w pierwszym rzędzie, drugi od prawej). Lubię też perłowe róże, ale, niestety, nie widać ich za bardzo na moich dłoniach. Takie mocne kolory się przynajmniej odznaczają.
OdpowiedzUsuńi ja mam dziś czerwień na pazurach, taką zdecydowaną, strażacką wręcz ;)
OdpowiedzUsuńJa mam ogrom lakierów, ale czerwonych tylko 3 ;) Rzadko w sumie używam, bo czasem wolę szalone kolory, a czerwień to jednak klasyka ;))
OdpowiedzUsuńOstatnio zakochałam się w czerwieni na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo seksownie :)
OdpowiedzUsuńja kocham czerwone paznokcie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję :>
Też bardzo lubię czerwone paznokcie:)
OdpowiedzUsuńczerwony zdecydowanie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńczerwień jest sexii ale nie u mnie na paznokciach ;d
OdpowiedzUsuńpieknie sie prezentuje na paznokciach L:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czerwień wygląda na paznokciach cudownie :) Też używam tego kolorku
OdpowiedzUsuńja mam wiele roznych kolorów lakierów ale tak jak Ty prawie zawsze uzywam czerwonego :) pasuje do wszystkiego i jest mega sexy :) bardzo [podoba mi sie Twoj blog,herbatki z poprzedniego posta mnie zauroczyły :) obserwuje i zapraszam do mnie http://forward-pola.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpola
Również mam ten lakier i go uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńAga bardzo fajny pomysł fotografii z kieliszkiem wina :D Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCzerwony, o taaak!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńCzerwone są faktycznie seksowne:)
uwielbiam czerwień!
OdpowiedzUsuńmogłabym mogłam znalazłam ten sposób w internecie jest to dodatek html strony co prawda nie pamiętam ale mogę Ci takie coś zrobić z tym że to będzie w takiej postaci jakiej ja to mam :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam jednak tą stronę - http://blogger-poradniki.blogspot.com/2012/11/top-komentatorzy-w-postaci-chmury.html
Usuńczerwien rządzi! ;)
OdpowiedzUsuńczerwien na paznokciach idealna na kazda okazje:)
OdpowiedzUsuńWolę bordo ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie lubię czerwieni :)
OdpowiedzUsuńKocham czerwone paznokcie :)
OdpowiedzUsuńo dobrze że mi przypomniałaś:D muszę baner zrobić do tego eksperymentu xd :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :) I fajne masz pomysły na zdjęcia! :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :* staram się ;)
UsuńUwielbiam czerwień :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwień na pazurkach masz rację jest niezwykle seksowna ♥
OdpowiedzUsuńJa oczywiście też bardzo lubię czerwone pazurki :) piękny ten odcień :)
OdpowiedzUsuńmam taki sam, jest super;)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, czerwień to numer jeden. Tez mimo, że mam lakiery gdzie wystarczy jedna warstwa, daję dwie, bo za szybko się ściera.
OdpowiedzUsuńja nie lubię czerwonych paznokci.. źle mi się kojarzą :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
ja też lubię czerwone pazurki
OdpowiedzUsuńzielone mam też często
albo maluję na wiele kolorów na raz ;)
Piękna czerwień :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam Malinową Koleżankę :)
Piękny odcień czerwieni, lubię ten kolor na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńDodajemy do obserwowanych?;D
zapraszam do mnie na konkurs (sorki za spam)
OdpowiedzUsuńPięknie! Ciekawe zdjęcia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, trochę zmian się przyda :) chociaż avatar bezczelnie je rozmazał ;p
OdpowiedzUsuńU mnie tez było dobrze póki znieczulenie działało ale może ty znosisz lepiej ból niż ja.Ja źle to zniosłam ale już jest dobrze,miejmy nadzieje ze tobie też się szybko zagoi kochana :)
OdpowiedzUsuńOdchodząc od tematu- masz piękny pierścionek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone lakiery;D
OdpowiedzUsuńChyba ktoś ma dzisiaj urodziny,o ile się nie mylę:> Spełnienia marzeń, wszystkiego dobrego i dużo pociechy z blogowania:*
OdpowiedzUsuń