Witam moje piękne koleżanki!
Ale nam się na nowo zima zrobiła. Wstaję rano, po 11.00, a tu śnieg kurzy jak szalony. I do tej pory tyleee go u mnie nakurzyło i wciąż kurzy...
Na szczęście nie przeszkodziło to listonoszowi w doręczeniu do mego domku przesyłki od Drogerii Pokusa, w której były:
lakier i pędzle Sally Hansen.
Na allegrowej stronie drogerii możecie zakupić wiele markowych kosmetyków, w bardzo atrakcyjnych cenach!
[KLIK]Mój plan na luty!
Chociaż dziś już szósty dzień lutego, chciałabym Was poinformować o moich przedsięwzięciach na ten miesiąc.- Oczyszczanie cery.
Jakiś większych problemów z cerą nie mam, ale postanowiłam ja mimo wszystko oczyścić ją od wewnątrz. Moim sprzymierzeńcem (mam taka nadzieję) będzie ten oto suplement:
Gdy kuracja dobiegnie końca, z pewnością poinformuję Was o jej efektach.
- Oszczędzanie.
W tamtym miesiącu się nie udało zrealizować planu, zatem teraz zmieniłam środki. Nie narzucam sobie kwoty jakiej mam się trzymać w wydatkach. W lutym wrzucam wszystkie srebrne pieniądze do tej oto srebrnej puszki:
Przy okazji wspomnę o słoiczku, do którego od jakiegoś czasu wrzucam wszystkie grosiki:
Co z nimi zrobię? Tego jeszcze nie zaplanowałam... Może sypnę sobie na ślubie :P
Co jest moją bolączką?
Wyrasta mi czwarty ząb nr.8. Czyli ostatni z zębów mądrości. Boli jak jasna cholera. Boli mnie dziąsło, zawias szczęki, nawet migdał po tej stronie :( Jestem zła! Raz, że mnie boli, a drugi raz, że przez to cholerstwo ciężko mi jeść, bo mnie szczęka jeszcze bardziej boli przy poruszaniu. Więc jestem głodna, a człowiek głodny to człowiek zły! Niech już wyrośnie bo zwariuję :(Jak już mnie w końcu przestanie boleć, to napiszę recenzję, a nawet kilka, bo w ostatnim czasie testowałam sporo nowości ;)
Przypominam o moim rozdaniu! [KLIK]
Dziś dorzuciłam kilka dodatkowych nagród, więc jak ktoś chce sobie zerknąć to zapraszam. A jak ktoś woli, żeby była to tajemnica, to nie patrzeć! :PBuziaczki! :* :* :*
We Wrocławiu świeci słońce ;) Aż trudno wyobrazić sobie znowu taki śnieg ,kiedy za oknem tak piękna pogoda ;)
OdpowiedzUsuńŁączę się z Tobą w bólu - od 3 dni tak bardzo boli mnie szczęka przez ten "ząb mądrości", że mam ochotę sama go sobie wyrwać :D
OdpowiedzUsuńI gratuluję zdanej sesji :* :)
pomysł z oszczędzaniem bardzo dobry,ale ja nie umiem tak robić,bo jeśli mam pieniądze to je wydaje :< a śniegu zazdroszczę, u mnie nic :<
OdpowiedzUsuńojj, ale śniegu! A u mnie za oknem sucho i słoneczko świeci, po prosto wiosna jak nic :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z planami, stosowałam kiedyś Bratek niestety bez większych efektów. Mam nadzieję, że Tobie pomoże :)
Juhuu gratuluję zdania egz! Teraz możesz się lenić jak ja :D Mi ósemki wyrastają już od kilku lat. Każda po kawałku i co jakiś czas się odzywa. Może smaruj dziąsło Sacholem? Ale śniegu, weź nie strasz, na Podlasiu na razie się topi i już nie chcę powarotu zimy ;[ I jeszcze rozdanie powiększasz żeby mnie bardziej kusić no! Ale konkurencja ogromna także marne moje szanse :)
OdpowiedzUsuńmi 8-mki chyba wyrastały 3 razy:D kochana czekam na post z szafą;p;p
OdpowiedzUsuńilee śniegu ;D
OdpowiedzUsuńja oszczędzam od ponad roku i musze przyznać że prze ten rok kupowałam rozsądniej i wiele zaoszczędziłam :)
Ja też muszę zacząć oszczędzać;/ Jeszcze bardziej, niż do tej pory...
OdpowiedzUsuńja też to sobie mówię ale nigdy mi się nie udaje:D no chyba że rzeczywiście kasy ni ma;D
OdpowiedzUsuńja jak sobie uświadomiłam ile w styczniu wydałam, to aż na chwile mnie ząb przestał boleć z szoku!
Usuńwięc muszę się za siebie wziąć, bo tak dalej być nie może! :)
ja w grudniu wydałam prawie 800 stów.. a to komóreczka, a to aparacik, a to okulary a to soczewki... a to prezenciki SZOK xd
Usuńto słodkiego lenistwa, po egzaminach Ci życzę:D ja cały czas staram się oszczędzać, nic nie kupuję sobie,a pieniądze przy okazji imprez rozlatują się jak szalone.. i współczuję Ci zęba, mój chłopak ostatnio się z tym męczył..
OdpowiedzUsuńJa tez z pod Wro i u mnie tez słonko grzeje:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą srebrną puszką :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na oszczędzanie - chyba muszę go wykorzystać, bo ostatnio przesadziłam z zakupami i przydałoby się to nadrobić :P Poza tym mam tak samo jak Ty - jak mam "grube" to żal mi rozmieniać na bzdety i zazwyczaj tego nie robię ;) Muszę wykorzystać Twój patent z puszką :D
OdpowiedzUsuńGratuluję egzaminu:) U nas rano sypało mocno. Gdy wyjeżdżałam jakoś około 7:30 to dostałam telefon, aby uważać, bo baaardzo ślisko. I faktycznie... lód na drodze, wszyscy powoli jechali. Sama jestem ciekawa jak będzie jutro rano;)
OdpowiedzUsuńAleż niespodzianka ze sklepu;-))) Podoba mi się:)
jestem Ciekawa tego Bratka:)
OdpowiedzUsuńJa też zbieram grosiki :) i Gratulacje Kochana :*
OdpowiedzUsuńJa w Twoim rozdaniu biorę udział bezapelacyjnie i bez dodawania nagród ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję egzaminu :)
OdpowiedzUsuńMoje oszczędzanie polega na tym, że wrzucam drobne do kieszeni, a jak mi brakuje to wygrzebuje moniaki skąd popadnie :D
Swego czasu z grosików uzbierałam ponad 20zł :D oj babka na poczcie była zła przy liczeniu, ale był ubaw :)))
OdpowiedzUsuńW rozdaniu biorę oczywiście udział i niecierpliwie czekam na wyniki :*
Ile śniegu. U mnie dziś wiosenna pogoda :)
OdpowiedzUsuńNo to owocnego oszczędzania, gratki egzaminu, troszkę śniegu na ferie i oczywiście tłustego pączkowania.
OdpowiedzUsuńhaha, zgadza się ;p jak się kończył mecz to sobie pomyślałam że dodałaś ten kom., szkoda tylko że drużyny się zamieniły miejscami, ale trudno ; )
OdpowiedzUsuńw temacie przeczytałam zamiast "rozdaniu" "rozstaniu" i się przeraziłam ;p
OdpowiedzUsuńteż wrzucałam do skarbonki drobniaki powiem Ci, że całkiem u mnie to działało ;)
mi już wszystkie zęby 'mądrości' wyrosły ładnych pare lat temu, ba..już nawet 2 się pozbyłam bo mi się w buzi nie mieściły ;p
gratuluję zaliczenia !!!! i miłego wypoczynku na feriach życzę ;)
nawet nie żartuj z rozstaniem! ;)
Usuńmi ten co rośnie tez się ledwo mieści i chyba zostanie skazany na stracenie :P
a dziękuje, wypoczynek się przyda :)
Zapraszamy do zabawy:)
OdpowiedzUsuńhttp://frozenmalibu.blogspot.com/2013/02/tak-przy-czwartku.html
Pozdrawiamy :D
Widzę, że nie tylko mi nie wychodzi oszczędzanie :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
Hej zapraszam do rozdania;) Obserwuję Twój blog;)
OdpowiedzUsuńhttp://miska93.blogspot.com/2013/02/pierwsze-rozdanie-na-moim-blogu-witam.html
tez bylam w szoku jak zobaczylam snieg! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;*
OdpowiedzUsuńI love your blog
OdpowiedzUsuńVisit: http://trendybutterfly.blogspot.pt/
O ja pierdacze, ósemki to podobno straszne cholerstwo i ból nie do zniesienia. Pewnie nie dość, że ząb boli, to w ogóle cała głowa ćmi :/ Weź go tam pospiesz albo opieprz,niech już przyjdzie na swiat i da Ci spokoj :/ Jak ja sie ciesze, ze jestem "glupia" i nie wychodza mi (przynajmniej na razie:P) zeby madrosci :D Trzymaj sie cieplo...
OdpowiedzUsuńOj miałam niedawno usuwaną ósemkę i wiem jaki to ból ale niestety najgorsze przed tobą.Ja jestem 11 dni po zabiegu i już wszystko dobrze,najgorszy jest ból po zabiegu.Trzymaj się kochana!;*
OdpowiedzUsuńZabieg odbywa się z znieczuleniem,nie czujesz bólu ale czuć jak ciągnie i wyrywa zęba.Jest to nieprzyjemne ale nie boli,po zabiegu przykładaj lód na policzek,ja mimo przykładanie miałam opuchnięty policzek i brałam antybiotyki.Po tygodniu od zabiegu było już lepiej i spokojnie można wyjść do ludzi.Także przygotuj sobie tabl przeciwbólowe po zabiegu bo jednak bedzie boleć :( Nie chce cię straszyć tylko mówie jak to wyglądało u mnie.Czytałam też że dobry jest Ketonal na ból ale niestety na recepte.
OdpowiedzUsuńFajny sposób z tą skarbonką, chyba podkradnę pomysł;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie:)