2/06/2013

O przesyłce, planie lutowym, bolączce życia mego i rozdaniu...

Witam moje piękne koleżanki!

Ale nam się na nowo zima zrobiła. Wstaję rano, po 11.00, a tu śnieg kurzy jak szalony. I do tej pory tyleee go u mnie nakurzyło i wciąż kurzy...
Na szczęście nie przeszkodziło to listonoszowi w doręczeniu do mego domku przesyłki od Drogerii Pokusa, w której były:

lakier i pędzle Sally Hansen.
Na allegrowej stronie drogerii możecie zakupić wiele markowych kosmetyków, w bardzo atrakcyjnych cenach!
[KLIK]

Mój plan na luty!

Chociaż dziś już szósty dzień lutego, chciałabym Was poinformować o moich przedsięwzięciach na ten miesiąc.
  1. Oczyszczanie cery.
     Jakiś większych problemów z cerą nie mam, ale postanowiłam ja mimo wszystko oczyścić ją od wewnątrz. Moim sprzymierzeńcem (mam taka nadzieję) będzie ten oto suplement:
    Gdy kuracja dobiegnie końca, z pewnością poinformuję Was o jej efektach. 
     
  2. Oszczędzanie.
    W tamtym miesiącu się nie udało zrealizować planu, zatem teraz zmieniłam środki. Nie narzucam sobie kwoty jakiej mam się trzymać w wydatkach. W lutym wrzucam wszystkie srebrne pieniądze do tej oto srebrnej puszki:
Nie wiem ile uda mi się uzbierać, to się okaże. Ale myślę, że będę mniej wydawać, bo jak mam grubsze pieniądze to szkoda mi ich rozmieniać na głupotki, a drobniakami szastam bez opamiętania, dlatego tez wszystkie srebrniaki będą lądować w specjalistycznej puszce :P Zawsze to jakieś oszczędzanie będzie :)
Przy okazji wspomnę o słoiczku, do którego od jakiegoś czasu wrzucam wszystkie grosiki:
Co z nimi zrobię? Tego jeszcze nie zaplanowałam... Może sypnę sobie na ślubie :P


Co jest moją bolączką?

Wyrasta mi czwarty ząb nr.8. Czyli ostatni z zębów mądrości. Boli jak jasna cholera. Boli mnie dziąsło, zawias szczęki, nawet migdał po tej stronie :( Jestem zła! Raz, że mnie boli, a drugi raz, że przez to cholerstwo ciężko mi jeść, bo mnie szczęka jeszcze bardziej boli przy poruszaniu. Więc jestem głodna, a człowiek głodny to człowiek zły! Niech już wyrośnie bo zwariuję :(
Jak już mnie w końcu przestanie boleć, to napiszę recenzję, a nawet kilka, bo w ostatnim czasie testowałam sporo nowości ;)

 

Przypominam o moim rozdaniu! [KLIK]

Dziś dorzuciłam kilka dodatkowych nagród, więc jak ktoś chce sobie zerknąć to zapraszam. A jak ktoś woli, żeby była to tajemnica, to nie patrzeć! :P

Wczorajszy egzamin zaliczony! Mam ferieeee! Juhu!
Buziaczki! :* :* :*

36 komentarzy:

  1. We Wrocławiu świeci słońce ;) Aż trudno wyobrazić sobie znowu taki śnieg ,kiedy za oknem tak piękna pogoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łączę się z Tobą w bólu - od 3 dni tak bardzo boli mnie szczęka przez ten "ząb mądrości", że mam ochotę sama go sobie wyrwać :D
    I gratuluję zdanej sesji :* :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pomysł z oszczędzaniem bardzo dobry,ale ja nie umiem tak robić,bo jeśli mam pieniądze to je wydaje :< a śniegu zazdroszczę, u mnie nic :<

    OdpowiedzUsuń
  4. ojj, ale śniegu! A u mnie za oknem sucho i słoneczko świeci, po prosto wiosna jak nic :)
    Powodzenia z planami, stosowałam kiedyś Bratek niestety bez większych efektów. Mam nadzieję, że Tobie pomoże :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Juhuu gratuluję zdania egz! Teraz możesz się lenić jak ja :D Mi ósemki wyrastają już od kilku lat. Każda po kawałku i co jakiś czas się odzywa. Może smaruj dziąsło Sacholem? Ale śniegu, weź nie strasz, na Podlasiu na razie się topi i już nie chcę powarotu zimy ;[ I jeszcze rozdanie powiększasz żeby mnie bardziej kusić no! Ale konkurencja ogromna także marne moje szanse :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mi 8-mki chyba wyrastały 3 razy:D kochana czekam na post z szafą;p;p

    OdpowiedzUsuń
  7. ilee śniegu ;D
    ja oszczędzam od ponad roku i musze przyznać że prze ten rok kupowałam rozsądniej i wiele zaoszczędziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też muszę zacząć oszczędzać;/ Jeszcze bardziej, niż do tej pory...

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też to sobie mówię ale nigdy mi się nie udaje:D no chyba że rzeczywiście kasy ni ma;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jak sobie uświadomiłam ile w styczniu wydałam, to aż na chwile mnie ząb przestał boleć z szoku!
      więc muszę się za siebie wziąć, bo tak dalej być nie może! :)

      Usuń
    2. ja w grudniu wydałam prawie 800 stów.. a to komóreczka, a to aparacik, a to okulary a to soczewki... a to prezenciki SZOK xd

      Usuń
  10. to słodkiego lenistwa, po egzaminach Ci życzę:D ja cały czas staram się oszczędzać, nic nie kupuję sobie,a pieniądze przy okazji imprez rozlatują się jak szalone.. i współczuję Ci zęba, mój chłopak ostatnio się z tym męczył..

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez z pod Wro i u mnie tez słonko grzeje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny pomysł z tą srebrną puszką :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł na oszczędzanie - chyba muszę go wykorzystać, bo ostatnio przesadziłam z zakupami i przydałoby się to nadrobić :P Poza tym mam tak samo jak Ty - jak mam "grube" to żal mi rozmieniać na bzdety i zazwyczaj tego nie robię ;) Muszę wykorzystać Twój patent z puszką :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję egzaminu:) U nas rano sypało mocno. Gdy wyjeżdżałam jakoś około 7:30 to dostałam telefon, aby uważać, bo baaardzo ślisko. I faktycznie... lód na drodze, wszyscy powoli jechali. Sama jestem ciekawa jak będzie jutro rano;)
    Ależ niespodzianka ze sklepu;-))) Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem Ciekawa tego Bratka:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też zbieram grosiki :) i Gratulacje Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w Twoim rozdaniu biorę udział bezapelacyjnie i bez dodawania nagród ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję egzaminu :)
    Moje oszczędzanie polega na tym, że wrzucam drobne do kieszeni, a jak mi brakuje to wygrzebuje moniaki skąd popadnie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Swego czasu z grosików uzbierałam ponad 20zł :D oj babka na poczcie była zła przy liczeniu, ale był ubaw :)))
    W rozdaniu biorę oczywiście udział i niecierpliwie czekam na wyniki :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile śniegu. U mnie dziś wiosenna pogoda :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No to owocnego oszczędzania, gratki egzaminu, troszkę śniegu na ferie i oczywiście tłustego pączkowania.

    OdpowiedzUsuń
  22. haha, zgadza się ;p jak się kończył mecz to sobie pomyślałam że dodałaś ten kom., szkoda tylko że drużyny się zamieniły miejscami, ale trudno ; )

    OdpowiedzUsuń
  23. w temacie przeczytałam zamiast "rozdaniu" "rozstaniu" i się przeraziłam ;p
    też wrzucałam do skarbonki drobniaki powiem Ci, że całkiem u mnie to działało ;)
    mi już wszystkie zęby 'mądrości' wyrosły ładnych pare lat temu, ba..już nawet 2 się pozbyłam bo mi się w buzi nie mieściły ;p
    gratuluję zaliczenia !!!! i miłego wypoczynku na feriach życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie żartuj z rozstaniem! ;)

      mi ten co rośnie tez się ledwo mieści i chyba zostanie skazany na stracenie :P
      a dziękuje, wypoczynek się przyda :)

      Usuń
  24. Zapraszamy do zabawy:)
    http://frozenmalibu.blogspot.com/2013/02/tak-przy-czwartku.html
    Pozdrawiamy :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę, że nie tylko mi nie wychodzi oszczędzanie :)
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej zapraszam do rozdania;) Obserwuję Twój blog;)
    http://miska93.blogspot.com/2013/02/pierwsze-rozdanie-na-moim-blogu-witam.html

    OdpowiedzUsuń
  27. tez bylam w szoku jak zobaczylam snieg! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. I love your blog

    Visit: http://trendybutterfly.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
  29. O ja pierdacze, ósemki to podobno straszne cholerstwo i ból nie do zniesienia. Pewnie nie dość, że ząb boli, to w ogóle cała głowa ćmi :/ Weź go tam pospiesz albo opieprz,niech już przyjdzie na swiat i da Ci spokoj :/ Jak ja sie ciesze, ze jestem "glupia" i nie wychodza mi (przynajmniej na razie:P) zeby madrosci :D Trzymaj sie cieplo...

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj miałam niedawno usuwaną ósemkę i wiem jaki to ból ale niestety najgorsze przed tobą.Ja jestem 11 dni po zabiegu i już wszystko dobrze,najgorszy jest ból po zabiegu.Trzymaj się kochana!;*

    OdpowiedzUsuń
  31. Zabieg odbywa się z znieczuleniem,nie czujesz bólu ale czuć jak ciągnie i wyrywa zęba.Jest to nieprzyjemne ale nie boli,po zabiegu przykładaj lód na policzek,ja mimo przykładanie miałam opuchnięty policzek i brałam antybiotyki.Po tygodniu od zabiegu było już lepiej i spokojnie można wyjść do ludzi.Także przygotuj sobie tabl przeciwbólowe po zabiegu bo jednak bedzie boleć :( Nie chce cię straszyć tylko mówie jak to wyglądało u mnie.Czytałam też że dobry jest Ketonal na ból ale niestety na recepte.

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajny sposób z tą skarbonką, chyba podkradnę pomysł;)
    Obserwuję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :) Zostawienie go zachęca mnie do dalszej pracy oraz odwiedzenia Twojego bloga.